Tych dopalaczy już legalnie nie kupisz

Sanepid znalazł sposób na zakaz ich sprzedaży.

Koka

Kategorie

Źródło

sfora.pl

Odsłony

4747
Sanepid znalazł sposób na zakaz ich sprzedaży. Lucyfer, Madmax czy H2 - tych dopalaczy nie można już kupić w sklepach w Lublinie. W sumie, ze sprzedaży wycofano 11 specyfików. To efekt stanowczości sanepidu - donosi "Dziennik Wschodni". Jeśli służby sanitarne z innych miast wykorzystają pomysł z Lublina sprzedawcy dopalaczy w całej Polsce mogą mieć problemy. Lubelski sanepid nie dał po prostu wiary w to, że dopalacze to produkty kolekcjonerskie i uznał je za suplementy diety. Jako takie powinny być więc rejestrowane przez Główny Inspektorat Sanitarny. Dlatego wydano nakaz wycofania ze sprzedaży 11 preparatów - wyjaśnia "Kurier Lubelski". Właściciele sieci sklepów z dopalaczami początkowo zapowiadali skierowanie sprawy do sądu, ale ostatecznie przestali sprzedawać zakwestionowane specyfiki. Nie miałam wyjścia, musiałam te produkty wycofać. To jest decyzja administracyjna, a ja nie łamię prawa - komentuje Grażyna Kowalska, współwłaścicielka sklepu w Lublinie.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Retrospekcja

Łóżko, dobry nastrój, przygotowana playlista, chęć poznania odpowiedzi na nurtujące pytanie

Korzystając z ostatnich dni urlopu, planowałam uderzyć w sigma plateau i doświadczyć czekających tam tajemnic.

 

15:00 - 7 tabletek (273mg) zapite sokiem grejpfrutowym. Do tego lekki obiad. Do kolejnej wrzutki coś około szklanki soku.

 

  • DMT
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie. Pierwsza psychodeliczna podróż z oczekiwaniem na bardziej enteogeniczne klimaty. Miejsce tripu: Las. Osoby: Ja + jeden znajomy np. X.

W tym trip raporcie pomijam opis miejsca tripu i przeżyć X. Skupię się tylko na tym, czego sam doświadczyłem w podróży z DMT, choć tak naprawdę nie miałem pewności co było w kapsułkach i w jakiej ilości. Jednak doświadczenia opisane poniżej raczej potwierdzają, że to co się wydarzyło to zasługa DMT. Dzięki temu przeżyłem pierwszą w swoim życiu, a być może nie ostatnią psychodeliczną podróż.

  • Benzydamina


co: benzydamina i efedryna

doswiadczenie: thc(bardzo duzo), alkohol(kiedys lubilem), grzyby(raz),

dxm(czesto), amfa(nie lubie ale sie zdaza), xtc(2x), kodeina(2x),

galka(1x), lsd(1x), nerwosol(1x), efedryna(kilka razy)

dawka: 6x tussipect + 2x mocna kawa, 3 saszetki tantum rosa(bez odsaczania)

set & setting: pobudzony bo efedryne i kawe walilem troszki wczesniej:),

wesoly i ogulnie zajebiscie ciekawy tego nowego srodka do myca pochwy

  • Alprazolam
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Tripraport

Ciepłe mieszkanie. Przyjazny dyskont. Chłodna ławka w parku. W zasadzie to podczas działania mieliśmy "wyjebane". Ciekawość Xnanaxu - jako środka występującego dość często w popkulturze. Zmęczenie i chęć relaksu po ciężkim tygodniu w pracy.

Ktoś jadł z mojego talerzyka.

Obudziłem się całkiem wyspany. Niedziela. Wreszcie wolne. Dalej w mocno sennym nastroju podnoszę głowę i słyszę głos A "Co tu się działo?". Od łóżka aż po kuchnię totalny rozpierdol. Powoli wracają wspomnienia...

randomness