Ponad 1/2 kg narkotyków na wsi

Za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi mężczyźnie do dwóch lat pozbawienia wolności.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl/PAP
Gazeta WYborcza Białystok

Odsłony

2789
onet.pl/PAP 22.05.2001

Ponad 1/2 kg narkotyków na wsi

680 gramów marihuany i suszonych łodyg konopi indyjskich znaleźli suwalscy policjanci u 29-letniego mieszkańca powiatu suwalskiego. Można z tego wykonać 2700 działek narkotyku o wartości rynkowej 21 tys. złotych.
Większość narkotyków mężczyzna przechowywał w swoim gospodarstwie rolnym we wsi Góra w powiecie suwalskim, gdzie policja znalazła 400 gramów marihuany.
Funkcjonariusze dotarli też na ogródki działkowe w Olecku (woj. warmińsko-mazurskie), gdzie mężczyzna przechowywał u rodziny pozostałą część marihuany i suszonych konopi.
"Do tej pory nie znaleźliśmy tak dużej ilości narkotyków na wsi. Posiadali je przeważnie mieszkańcy większych miast" - powiedział Krzysztof Zieliński, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej w Suwałkach.
Za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi mężczyźnie do dwóch lat pozbawienia wolności. Policja nie ustaliła jeszcze, czy mężczyzna handlował marihuaną. "Jeżeli się okaże, że zajmował się sprzedażą, przedstawimy mu również zarzut rozprowadzania narkotyków" - dodał Zieliński.


Gazeta WYborcza Białystok 22.05.2001

Konopie pod podłogą

680 gram marihuany, czyli suszu konopi indyjskich, znaleziono w zabudowaniach należących do 29-letniego mieszkańca Olecka Wojciecha Z. 400 gram ujawniono w jego gospodarstwie we wsi Góra (gm. Bakałarzewo). Resztę - w domku na działce ogrodowej na terenie Olecka.
Konopie suszyły się porozkładane pod podłogą. Jak wyliczyła suwalska policja, można z nich przygotować 2700 porcji narkotyku. Wartość całości wyceniono na 21 600 złotych.
Na razie wiadomo, że Wojciech Z. będzie odpowiadał za posiadanie narkotyku. Ale niewykluczone, że potwierdzi się przypuszczenie, iż zajmował się też jego rozprowadzaniem.

jh

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
680 razy ok 4 (wyjątkowo duże cybuchy) to 2720 - 20 sobie darowali, i chyba o to chodzi w działce dilerskiej - o nabity cybuch :)
Roman (niezweryfikowany)
Krzysztof Zieliński - i Ty brutusie przeciwko nam... 👎
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Plaża, niestabilna pogoda, z przewagą słońca, zmienne zachmurzenie, krystaliczne powietrze.

Gwoli wstępu – trip po kartonikach z blottera WOW, które to miałem zareklamować przy okazji pisania raportu. Niestety z uwagi na to, że w moim wieku cykl kwasowy to 2, góra 3 podróże w roku, recenzja odsunęła się w czasie, nad czym ubolewam. W ramach przeprosin mogę jedynie przesłać wyrazy szacunku mojemu drogiemu Sprzedawcy:

  • Kodeina
  • Mefedron

„Noc jak każda inna”

Zażyte substancje: 10 mg Klorazepanu, około 250 mg Mefedronu HCl, 150 mg Kodeiny, 40 mg Prometazyny, 7.5 mg Zopiklonu

Wiek: 17 lat

Waga: 65 kg

Doświadczenie: dekstrometorfan, benzydamina, mieszanki ziołowe, pseudoefedryna, metylokatynon, mefedron, opium, makiwara, kodeina, klorazepan, alprazolam, midazolam, 4-AcO-DIPT, zolpidem, zopiklon, moklobemid, paroksetyna, buspiron, baclofen, alkohol, nikotyna, kofeina.

  • Szałwia Wieszcza


Salvie zamowilem sobie ze sklepu zagranicznego. Jeszcze nigdy nie doswiadczylem czegos tak mocnego. Dziwne jest tez to, ze mimo ogromnego doswiadczenia jakie niesie ze soba trip z Szalwia, nie odczuwamy jego ciezaru, a po calej ceremonii czujemy sie rzesko, jak po przebudzeniu, zadnych zwal, zadnych fleszbekow, wspominamy calosc tak jakby wydarzyla sie pare dni temu, a my mielismy przez ten czas okazje na przemyslenia i ulozenie sobie w glowie tego co sie zdarzylo.


  • Alprazolam
  • Fluoksetyna
  • Użycie medyczne

Leczenie psychiatryczne.

W wyniku ciągłego stresu związanego przede wszystkim z chorą ambicją i całym procesem edukacji, a także w wyniku przykrych doświadczeń z dzieciństwa (przez które popadłem w depresję), w pewnym momencie życia zdecydowałem się na terapię. Nie byłem pewien czy od razu chcę udać się do psychiatry. Na początek wybrałem psychologa. Niestety - albo miałem pecha przy wyborze albo po prostu to nie jest dla mnie. Od jednego z psychologów usłyszałem, że mogę być opętany....Dlatego właśnie zrezygnowałem z tego hmmm...'leczenia'. Udałem się do psychiatry.

randomness