podlaskie

Przed sąd dla nieletnich trafi 16-latka z Łomży zatrzymana przez policję za posiadanie środków odurzających. Mundurowi znaleźli w wynajmowanym przez nią mieszkaniu 120 gramów kryształu. Narkotyki nastolatka ukryła w zamrażarce.

Finał tej interwencji był zaskoczeniem nawet dla policjantów. Przeszukując posesję mężczyzny, który miał marihuanę, natrafili na tunel wytyczony w belach siana. Prowadził do uprawy konopi.

Łomżyńscy kryminalni zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o posiadanie znacznej ilości narkotyków. W mieszkaniu 32-latków policjanci znaleźli ponad 713 gramów narkotyków. Mieszkańcy Łomży usłyszeli już zarzuty.

Sprytne ukrycie narkotyków w kołach ciężarówki nie wyszło przemytnikom. Służby zwalczające przestępczą działalność były sprytniejsze i ujawniły 34 kg suszu konopi indyjskich o czarnorynkowej wartości ponad 1,5 mln zł.

Suwalscy policjanci zatrzymali 23-latka, który na widok policjantów wyrzucił zawiniątka z amfetaminą i marihuaną. Suwalczanin tłumaczył mundurowym, że narkotyki znalazł… na dachu wieżowca.

Policjanci CBŚP, przy wsparciu funkcjonariuszy NoOSG i KAS, udaremnili przemyt 22 kg i 10 litrów narkotyków. Kokaina, amfetamina i marihuana przyjechały z Niderlandów ukryte w skrytkach. Zatrzymanemu 46-latkowi w Prokuraturze Okręgowej w Gorzowie Wlkp. przedstawiono zarzut przemytu znacznej ilości narkotyków. Sprawa jest rozwojowa.

Hajnowscy policjanci zatrzymali 15-latka podejrzanego o nielegalną uprawę konopi oraz posiadanie narkotyków. Marihuanę mundurowi zabezpieczyli na posesji oraz w budynku gospodarczym. Z ustaleń policjantów wynika, że rodzice 15-latka myśleli, że ten posadził i uprawiał czarne pomidory.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku złagodził karę dla Rosjanina, który przemycał blisko 47,5 kg haszyszu w specjalnej skrytce w podłodze samochodu. Początkowy wyrok zakładał osiem lat więzienia, najnowszy werdykt to pięć lat ograniczenia wolności.

Na dwa miesiące do aresztu trafił 48-letni mężczyzna za posiadanie znacznej ilości narkotyków. Towar odnalazła w jego mieszkaniu Hera, policyjny pies szkolony do szukania używek. Mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

W przedświąteczny czwartek w Bielsku Podlaskim policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej weszli do jednego z mieszkań na terenie miasta. Ustalili wcześniej, że mieszkający tam mężczyzna może posiadać narkotyki.

Widząc samochód stojący na poboczu, policjanci postanowili sprawdzić, czy kierowca nie potrzebuje pomocy. Okazało się, że on i pasażer ważyli narkotyki w bagażniku volkswagena. 19-latek, do którego zdaniem śledczych należała marihuana, usłyszał zarzut. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

Na 8 lat więzienia skazał we wtorek Sąd Okręgowy w Białymstoku Rosjanina, oskarżonego o przemyt blisko 47,5 kg haszyszu w specjalnej skrytce w podłodze samochodu. Uniewinnił go jednak od współudziału w dwóch podobnych przestępstwach. Wyrok nie jest prawomocny.

Policjanci zatrzymali 28-latkę, która posiadała przy sobie blisko 30 gramów marihuany. Wpadła, bo siedziała pijana na schodach w jednym z bloków. Suwalczanka usłyszała już w prokuraturze zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Tej śmierci można było uniknąć. Laura B. (21 l.) z Sejn dopiero wchodziła w życie. Dziewczyna zmarła po tym, jak w trakcie interwencji policji połknęła foliowe woreczki, w których najprawdopodobniej były narkotyki.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku nie miał wątpliwości co do działalności przestępczej związanej z produkcją narkotyków, ale uwzględnił kwestionowany przez obrońców fakt istnienia zorganizowanej grupy przestępczej. Wszystkim trzem oskarżonym zostały złagodzone kary.

Przed białostockim sądem zakończył się proces apelacyjny trzech mężczyzn oskarżonych m.in. o produkcję amfetaminy i marihuany na dużą skalę. Mieli się tym zajmować na jednej z posesji w Jedwabnem koło Łomży.

Hajnowscy kryminalni zatrzymali 22-latka podejrzanego o posiadanie i uprawę narkotyków. Marihuanę wywęszyła Hera.

Funkcjonariusze KAS podczas przeszukiwania białostockiego oddziału jednej z firm kurierskich trafili na kopertę adresowaną do odbiorcy z woj. podlaskiego. W środku znajdowała się marihuana warta ponad 3 tys. zł

To dwóch braci i siostra. Dwoje oskarżonych, całkowicie odpiera zarzuty. Trzeci - pomysłodawca biznesu, poszukiwany wcześniej listem gończym - do winy przyznał się tylko częściowo. Skazany na 3 lata i 10 miesięcy bezwzględnego więzienia uważa, że kara jest zbyt surowa. Prokurator, że za niska. Domaga się zaostrzenia jej do 5 lat pozbawienia wolności.

Na siedem lat więzienia i 7,5 tys. zł grzywny skazał we wtorek Sąd Okręgowy w Białymstoku Rosjanina zatrzymanego przez Straż Graniczną z przemytem prawie 77 kg haszyszu w podwójnej podłodze auta, którym jechał z Hiszpanii. Od zarzutu współudziału w innym podobnym przemycie został uniewinniony.

Sprawa sięga stycznia tego roku, gdy policjanci z białostockiej „patrolówki” zatrzymali 28-latka podejrzanego o posiadanie, uprawę i udzielanie narkotyków. Mundurowi zabezpieczyli ogółem blisko 300 gramów marihuany.
Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Kuźnicy zatrzymali przemytnika, który przewoził ponad 50 kg haszyszu o czarnorynkowej wartości ponad 2,5 mln zł.

Suwalscy policjanci zatrzymali nastolatka, który posługując się podrobioną receptą kupił silne leki przeciwbólowe. Mundurowi znaleźli również w mieszkaniu 17 latka niewielką ilość narkotyków. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Za posługiwanie się podrobionym dokumentem grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za posiadanie narkotyków ustawa przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj, po 13, na jednej z ulic w centrum Suwałk, policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku wylegitymowali rowerzystę. W trakcie wykonywanych czynności okazało się, że 19-latek w opakowaniu po papierosach ma schowane zawiniątko z zawartością suszu roślinnego.

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi, która mieściła się na terenie Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej. Do sprawy został zatrzymany 46-latek.

Owczarek wskazał łapą na kobietę, która ukrywała narkotyki w bieliźnie. Zwierzę węszyło dalej...

Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Wieczór 30 listopada 2oo2 roku. Akurat zaczął intensywnie prószyć śnieżek, tworząc miły klimacik. Wracam autkiem od qumpla z połówką zielonego w kieszeni (w andrzejki wypada troszkę zaszaleć :-), jako że było bardzo ślisko, to jeszcze pokręciłem sobie troszkę na ręcznym na placyku... Następnie udałem się autobusem (cały zaczął walić moją ganją :-) do centrum Gdyni, gdzie byłem umówiony z kumplem na browarka i spalenie ziółka. O 18:40 bylem na miejscu.

  • Bad trip
  • Inhalanty

dzień jak każdy inny, miałem ciśnienie żeby się czymś odrealnić

Wyszedłem z domu około godziny 19 w celu zakupienia paczki papierosów i gazu do zapalniczek w osiedlowym sklepie. Skąd ten chory pomysł mógł mi przyjść do głowy... Zaraz po wyjściu odpaliłem szluga i wziąłem pierwszego macha z butli. Po kilku sekundach poczułem mrowienie nóg i dziwnie "zakręcony" umysł. To był dopiero początek bo gdzieś około godziny spędziłem siedząc z dziewczyną i paląc szlugi, warto dodać że zanim do niej dotarłem to gaz już przestał działać.

II uderzenie (godzina 20:00)

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

noc, las, ognisko, 03.2008r nastawieni na UPY rozpoczynamy kampanie RPG

Panuje już ciemność w zimowy wieczór (temp. spadała już niżej 10C), docieram szynobusem do moich towarzyszy, obaj czekają na opustoszałej stacji PKP tuż przy porcie. Gościnnie mnie witają, mówiąc "przybywasz na gotowe" i kierujemy się do lasu mijając biedronkę (ostatnie zabudowania miasta) z zakupionymi już itemami.

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Wolna chata, ekscytacja i lęk. W pokoju, gra cieni i świateł.

Piszę ten raport następnego dnia na zjeździe. Od razu powiem, że dół jest przeokropny w porównaniu do tego, co brałem wcześniej, wrócę do tego wątku pod koniec tra. Godzin nie piszę, bo gubiłem się w czasie, poza tym przez większość czasu miałem problem z czytaniem i nie widziałem cyfr. Wydarzenia chyba nie są po kolei, bo było tego za dużo. Trwało od ok. 22.20 i skończyło się chwilę przed 8 i zjazd do 13.00.

 

Umówiłem się z kolegą na cipacza. Pierwszy raz obchodzę się z tym czymś, kolega z resztą też. A jako że miałem wolną chatę, to trzeba było jakoś z tego skorzystać.

randomness