8 lat więzienia dla Rosjanina oskarżonego o przemyt haszyszu

Na 8 lat więzienia skazał we wtorek Sąd Okręgowy w Białymstoku Rosjanina, oskarżonego o przemyt blisko 47,5 kg haszyszu w specjalnej skrytce w podłodze samochodu. Uniewinnił go jednak od współudziału w dwóch podobnych przestępstwach. Wyrok nie jest prawomocny.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

wiadomosci.onet.pl
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

62

Na 8 lat więzienia skazał we wtorek Sąd Okręgowy w Białymstoku Rosjanina, oskarżonego o przemyt blisko 47,5 kg haszyszu w specjalnej skrytce w podłodze samochodu. Uniewinnił go jednak od współudziału w dwóch podobnych przestępstwach. Wyrok nie jest prawomocny.

Oprócz tego przemytu z października 2020 r. białostocka prokuratura okręgowa oskarżyła Rosjanina również o współudział w dwóch podobnych przestępstwach, z listopada 2018 i września 2019 r., gdy inni rosyjscy kurierzy zostali zatrzymani w samochodach z identycznymi skrytkami, w których również przewozili haszysz, odpowiednio ponad 65,5 oraz blisko 77 kg tego narkotyku.

Obaj zostali już prawomocnie skazani. W pierwszym przypadku to 7, w drugim 10 lat więzienia. Sądy uznały, że skrytki w podwoziach były bliźniaczo podobne, grupa korzystała z tego samego szlaku przerzutowego, a kierowcy byli jedynie kurierami.

Rosjanin jest od zatrzymania tymczasowo aresztowany. Twierdzi, że nie wiedział, co wiezie w samochodzie, którego był kierowcą. Według niego akcja to zemsta narkotykowej mafii rosyjskiej za jego działalność przeciwko temu rodzajowi zorganizowanej przestępczości w Moskwie. Mężczyzna zajmował się w przeszłości ochroną osobistą (ma wykształcenie i przeszkolenie wojskowe) i związany był z rosyjską federacją boksu tajskiego.

Białostocki sąd okręgowy uznał we wtorek, iż nie ma żadnych wątpliwości co do przemytu blisko 47,5 kg haszyszu i skazał 51-latka na 8 lat więzienia i 20 tys. zł grzywny. Wersję o zemście mafii uznał za tłumaczenie "tak karkołomne, że wręcz nie do przyjęcia w świetle zasad doświadczenia życiowego", zwracał uwagę, że nikt na Rosjanina nie doniósł, żeby zemsta się dokonała, a przemyt wykryła SG.

- Elementarne zasady logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego wskazują, że nie powierza się ponad 47 kg narkotyków o wartości ponad 2,3 mln zł przypadkowej osobie, podrzucając mu niejako i ta osoba jest nieświadoma tego, co czyni - mówił w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Mariusz Kurowski.

Uniewinnił jednak oskarżonego od dwóch pozostałych zarzutów. Ocenił, że co prawda są dowody na to, iż znał on dwóch kurierów zatrzymanych wcześniej i "orientował się, co się z nimi stało", ale to za mało, by mówić o jego współudziale w tamtych przestępstwach.

- To, że mógł o tym wiedzieć, że mógł się spotkać z tymi dwiema osobami - jest to niewątpliwe. Ale tylko tyle można ustalić na podstawie udowodnionych okoliczności (...) Mamy do czynienia z brakiem dostatecznych dowodów winy oskarżonego - mówił sędzia Kurowski.

Odnosząc się do wysokości kary, mówił o dużej zuchwałości i uporze oskarżonego, który - wiedząc o wpadkach poprzednich kurierów i dużej skuteczności polskich służb w wykrywaniu takich przemytów haszyszu - zdecydował się jednak podjąć próbę. Za okoliczność łagodzącą uznał wcześniejszą niekaralność oraz wielkość ładunku haszyszu, było go mniej, niż w tych dwóch poprzednich, niemal identycznie zorganizowanych przemytach w skrytkach w podłodze samochodów.

Oceń treść:

Average: 2 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove

a

  • 2C-P
  • Bad trip
  • Etanol (alkohol)

  • Pierwszy raz
  • Pregabalina

Dobry humor, dużo energii, piękna pogoda, w sumie zajebisty dzień to był.

Był piękny dzień, wyspałem się, zjadłem śniadanie, poszedłem na zakupy, ale mniejsza z tym, bo chociaż jakoś to wpłynęło na trip, to do niego niewiele to wnosi.

 

Była godzina 15, gdy zacząłem otwierać kapsułki i wrzucać ich zawartość do szklanki. Po wydobyciu całego proszku z kapsułek zalałem go coca-colą, po czym wymieszałem, było to pierwsze 1200mg. Gdzieś wcześniej wyczytałem, że bez tolerki pregabalina powoduje dysocjację, w tym cevy i oevy, więc chętnie spożyłem miksturę, jednocześnie połykając złożone z powrotem kapsułki, żeby nic się nie zmarnowało.

 

  • Dekstrometorfan
  • Problemy zdrowotne

Własny pokój, kac DXM, nieprzeparta potrzeba spokoju.

Witam.

To nie jest Trip-Raport a próba opisu problemów występujących po ciągu DXM. Nie znalazłem w necie nic podobnego więc postanowiłem to tu opisać. Ku przestrodze.

Z DXM mam do czynienia z małymi przerwami od końca grudnia 2015r czyli dość krótko (około 3 miesięcy). Początkowo wcinałem dawki w granicach 300 mg dziennie. Większe mi szkodziły - źle się po nich czułem.

  • Bad trip
  • Grzyby Psylocybinowe

Set: dobre nastawienie, spokój, poza bólem zęba Setting: wynajęty domek z przyjaciółmi, wszyscy się bardzo dobrze znali i większość miała już grzyby za sobą

Kilka lat temu z kumplami stwierdziliśmy, że robimy weekendowy trip do Holandii z okazji urodzin zamiast prezentów. Kwestię palenia pomijam, bo łatwo sobie wyobrazić po co się tam jedzie bez kobiet i dzieci. Jeden z kumpli miał rozeznanie w tamtejszych coffee shopach i w jednym udało nam się dorwać grzyby. Oczywiście przed wzięciem zluzowaliśmy nieco z paleniem. Część z nas była psychodelikowymi świeżakami, w tym ja.