Lubliniec. Antynarkotykowa akcja policji

Gdy lublinieccy policjanci przeszukiwali mieszkanie narkotykowego dilera, do drzwi zapukało dwóch klientów...

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl

Odsłony

3257

Policjanci z sekcji kryminalnej komendy powiatowej w Lublińcu otrzymali informację, że w jednym z mieszkań kwitnie handel narkotykami. W czwartek ekipa z psem weszła pod wskazany adres. 28-letni lokator był kompletnie zaskoczony. W trakcie przeszukania znaleziono 640 g marihuany, 190 tabletek ecstasy, 50 g amfetaminy, sadzonki konopi indyjskich oraz przenośne wagi do porcjowania.

Gdy trwała rewizja, do mieszkania zapukało dwóch mężczyzn: 23-letni mieszkaniec Lublińca i 29-letni - jak się niebawem okazało - pensjonariusz zakładu karnego w Tarnowskich Górach. Był akurat na przepustce - odsiaduje wyrok za oszustwa. Obaj mieli przy sobie niewielkie ilości marihuany.

Na wniosek prokuratury do aresztu trafił diler. 29-latek wrócił za kraty, a 23-latek ma dozór policyjny. - Teraz najważniejsze jest ustalenie źródła dostaw. Naszym funkcjonariuszom pomaga w tym zespół do walki z przestępczością narkotykową komendy wojewódzkiej - informuje rzecznik lublinieckiej policji kom. Andrzej Jegierczyk.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

keas2500 (niezweryfikowany)
he klijenci przyszli sobie spokojnie zlozyc zamowienie z zamiarem superelaxu a tu niespodzianka, mieli kurewskiego pecha a zwlaszcza koles na przepustce a dill ma zajebistych sasidow
Jebac policyjne... (niezweryfikowany)
stop the war on drugs<br>
scr (niezweryfikowany)
stop the war on drugs<br>
--- (niezweryfikowany)
WY HUJE
Anonim (niezweryfikowany)
<P>powinnismy medal dostac bo nikt nie miał takiej odwagi jak my</P>
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan


Nazwa substancji:



Bromowodorek Dekstrometorfanu



Specyfik:



Acodin w tabletkach 30x15 mg



Dawka całkowita:



450 mg na 79 kg masy ciała



Poziom doświadczenia użytkownika:



MJ, Amfetamina, Extasy, LSD, Bezydamina (Tantum Rosa)



Stan umyslu:


  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Doskonałe, dosłownie.

Na potrzeby tego raportu, kolejny raz zwierzę się, bez wchodzenia w szczegóły (ochrona danych osobowych, haha), z tego, jak zawiłe na płaszczyźnie uczuć było moje życie. Ostatnimi czasy przypominało pierdolony Rollercoaster. Szczęście. Nieszczęście. Uniesienie. Zjazd. Radość. Smutek. Czułość. Gniew. Satysfakcja. Żal. Miłość. Rozczarowanie. Euforia! POWSTANIE Z MARTWYCH... Jezus to przy mnie chuj. On wstał z grobu raz. Ja byłem wewnętrznie martwy wielokrotnie. Tak martwy, że kurwa, gdybym się nie bał śmierci, miałbym wyjebane i po prostu... rzucił się z mostu.

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Jestem po udanym, po sylwestrowym seksie z moją kobietą życia, którą odprowadziłem do domu po dwudniowej imprezie.

Z góry przepraszam gdyby mój język był zbyt zawiły, bo jeszcze ze mnie schodzi i nie myślę zbytnio normalnie :P. Piszę to teraz specjalnie po to, by zrozumieć i zilustrować działanie ludzkiego mózgu, aby w przyszłości wykorzystać tą wiedzę w psychologii, tworząc własną metodę leczenia.

 

Fruwając między neuronami w moim mózgu kminie sobie od czego zacząć, hmm...

Opowiem w skrócie coś o sobie:

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Dom i własny pokój na piętrze. Na parterze rodzice, którzy spali i nie wiedzieli co będę robił. Nastawienie pozytywne. Ciekawość co się wydarzy. Chęć odpowiedzi na pytania i poznania prawdy.

 Jak opisać coś, czego opisać się nie da?

 

randomness