Negatywny wpływ kofeiny na sen

Naukowcy kanadyjscy odkryli, że nocna praca wspomagana kawą bardzo poważnie zakłóca rytm funkcjonowania w następnym dniu.

a.

Kategorie

Źródło

onet.pl

Odsłony

3510
Naukowcy kanadyjscy odkryli, że nocna praca wspomagana kawą bardzo poważnie zakłóca rytm funkcjonowania w następnym dniu. Zespół badaczy z uniwersytetu w Montrealu przeprowadził badania nad wpływem kofeiny na sen, z których wynika, że wieczorna kawa nie tylko wydłuża czas potrzebny na zaśnięcie, zwiększa częstotliwość przebudzeń w trakcie snu i skraca czas snu głębokiego, ale także wpływa na sen i odpoczynek w dniu następnym zakłócając naturalne działanie zegara biologicznego.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
Też mi odkrycie :)
Anonim (niezweryfikowany)
Hehe, no. W montrealu widocznie mają za duzo badaczy lub za mało tematów do badań skoro zajmują się odkrywaniem czegoś o czym cała reszta świata doskonale wie od kąd wynaleziono kawę ;) Swoją drogą to fajna fucha. Dostali pewnie w chuj kasy na badania, porozmawiali przy kawce i strzelili coś takiego, żeby nie było że nic nie robią... Niedługo ci 'naukowcy' odkrywczo odkryją, że kawa potęguje stres poprzez pobudzenie i wypłukiwanie magnezu.
Cleaner (niezweryfikowany)
eee, piepszenie, z resztą żadne odkrycie. ja tam lubie sobie wypić coś z kofeiną przed snem, bo przyjemniej mi się śpi, sny są fajne, a rano wypoczęty i rześki. ale, wiem, ja inny jestem
a.
kofeina z kawy laduje sie dobra godzine, wiec jesli uda ci sie zasnac przed wejsciem jest ok. spi sie fajnie a wstaje jeszcze lepiej :-) -- a.
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan


SUBSTANCJA:Dekstrometorfan (DXM)

POGODA: neutralna

DOŚWIADCZENIA: trawa, bialko, grzybki

ZDARZENIE 1: niewiele ponad 200mg, ZDARZENIE 2:niewiele ponad 300mg.

DRAMATIS PERSONAE: ja, Duch Gaji i kolega K.S.

OTOCZENIE: mieszkanie, wieczór

NASTRÓJ: niezadeklarowany.




  • 1P-LSD
  • Tripraport

Dobre nastawienie moje i F, mroczny klimat starej polskiej wsi, wielkiego lasu i nie przebranych pól, a wszystko pod księżycem w pełni i pięknym sierpniowym niebem

 . Cześć, opisze tu mój trip raport po tej pochodnej kwasu, bo sądzę że był całkiem ciekawy i mocno zapadł mi w pamięci . Dawka to tylko jeden karton 100ug ale s&s-miażdżące. Byłem z moim przyjacielem F na totalnym zadupiu , tylko wielki las, jeziorko i kilometr dalej mała wioska( Tak pólnocno wschodnia Polska ) . Rozbiliśmy z F i kilkoma znajomymi biwak w lesie nad jeziorem. Jak to już było wcześniej zaplanowanie, ja i F chcieliśmy wziąć te 2 kartony 1p lsd, które mi zostały sprzed wakacji.

  • Szałwia Wieszcza

Podróżnicy- studenciki- przyjemniaczki

Substancja – Szałwia x20

Okoliczności – piękny słoneczny dzień, parodniowe tańce pod głośnikiem, czyli leśne techno :)

Doświadczenie- trawa, kilometr lajnów, parę razy kapelusze, dxm, tramadol, nad resztą musiałabym pomyśleć, więc się nie liczy.

  • Gałka muszkatołowa

Stan, warunki etc.: Generalnie nastrój ani specjalnie zły, ani dobry. Siedzę w domu, sierpień. Lekki ból głowy. Zaciekawienie ralacjami o gałce, na które przypadkiem wpadłem na hyperreal.



Doświadczenie: to było dawno i nieprawda ;) A co do gałki, lata temu zjadłem półtorej i nic, uznałem wtedy pogłoski o jej tajemniczej mocy za jakąś miejską legendę ;)


randomness