Zaczął się sezon na grzybki… halucynogenne. Dolny Śląsk to dla zbieraczy eldorado

Polecamy szczególnie wynurzenia "terapeuty", który nie ma zielonego pojęcia o czym mówi :)

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

bolkow.naszemiasto.pl
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła, które, jak widać, dba o jakość publikowanych tekstów :D

Odsłony

1703

[Od Redakcji H: mamy nadzieję, że po lekturze tego tekstu będzie dla Was jasne, że przedrukowujemy go ze względu na niezamierzone walory humorystyczne ;)]

Rozpoczął się sezon na grzyby halucynogenne i na podgórskich łąkach można już spotkać młodych ludzi z reklamówkami. Dolny Śląsk, a szczególnie rejon gór Sowich, Stołowych i Karkonoszy, to bowiem jeden z głównych regionów w Polsce gdzie grzyby, a konkretniej łysiczka lancetowata rosną.

Fachowcy oceniają, że grzyby halucynogenne nie tracą na popularności. Są bardzo tanie, a kiedy sami je zbieramy, wręcz za darmo. Wystarczy kilka godzin na świeżym powietrzu i jesteśmy w stanie zrobić sobie zapas na kilka miesięcy. Ususzone grzybki zachowują bowiem swe właściwości. Bez problemu może je też kupić. Działają podobnie jak dużo droższe LSD. Też wywołują halucynację czy euforię.

Wielu młodych ludzi, którzy nazywają je magicznymi grzybkami i halucynkami twierdzi, że skoro stworzyła je natura, to na pewno im nie zaszkodzą. To błąd. Branie grzybów może prowadzić do schizofrenii lub bardzo głębokiej depresji, a w konsekwencji nawet śmierci.

Adam Nyk z Poradni Profilaktyki i Terapii Uzależnień Monar w Warszawie nie kryje, że szczególnym niebezpieczeństwem związanym z ich zażywaniem jest wysokie ryzyko śmiertelnego zatrucia. Trudno także przewidzieć, czy po zjedzeniu większej ilości grzybów nie pojawią się długotrwałe następstwa w postaci przewlekłych psychoz wymagających leczenia psychiatrycznego.

- Grzybki szybko uzależniają – twierdzi terapeuta. – A już po kilkakrotnym zjedzeniu mogą spowodować nieodwracalne zmiany organiczne w mózgu – dodaje.
Niezwykle niebezpieczny jest też tzw. flashack, czyli nawrót po nawet kilku miesiącach psychodelicznych doznań mimo, że narkotyk nie został ponownie zażyty. Następuje on nieoczekiwanym momencie. Człowiek zaczyna słyszeć szepty, śmiechy, przed oczyma pojawiają mu się dziwaczne obrazy. Towarzyszy temu też szalona ochota odebrania sobie życia i niestety czasem kończy się tragicznie. Ludzie wyskakują z okna lub podcinają sobie żyły.

- Działanie grzybków jest długie i uważny rodzic powinien zauważyć, że z dzieckiem dzieje się coś niepokojącego. Sygnałem jest gadatliwość i wesoły nastrój, halucynacje, prowadzenie rozmów z wyimaginowanymi osobami oraz wyostrzenie zmysłów wzroku i słuchu – mówi Nyk.

Grzybki wobec prawa traktowane są tak samo jak marihuana czy amfetamina. Ich posiadanie jest przestępstwem.

Oceń treść:

Average: 8.8 (9 votes)

Komentarze

niebezpieczny w... (niezweryfikowany)
jeśli dziecko ma wesoły nastrój to na pewno jest to niepokojący sygnał!
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Własny pokój, spokój i cisza...

Jest godzina 12:30. Wstałem i wpadło mi do głowy, że zarzucę dziś mieszankę kody i DXM. Wczoraj próbowałem ale za małe dawki wziąłem więc powtarzam to wszystko pisząc ten TR. Napisałem nawet pokażnego TR ale komp postanowił się zaktualizować i wszystko poszło w dupę... Więc dziś od nowa to samo. Może nawet lepiej, ze tak się stało bo mam bardziej poukładane w głowie co i jak. Dziś przede wszstkim robię co jakś czas kopię w pliku TXT tego co napisałem.

No to jedziemy...

Godzina 13:00.

Wziąłem 300 mg Kody + 300 mg DXM na pusty żołądek. Zapiłem zimną Colą.

  • Dekstrometorfan

Wiek: 27 lat

Exp:

MJ – 8 lat mniej więcej regularnie raz w tygodniu;

etanol – o wiele za dużo i często – obecnie (2 miesiące) niepijący alkoholik;

XTC – 3 podejścia na spróbowanie ale nie spodobało mi się;

amfetamina – kilka razy stricte użytkowo (podnieść się z kaca i przetrwać 24h w pracy etc.)

haszysz – kilka prób jak dotąd ale w tym kierunku MJ mi wystarcza

DXM – 5 razy – mój pierwszy psychodelik

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana

Set & settings - Noc, mój pokój, starzy w domu.

Dokładne dawkowanie - 450mg DXM + 2 wiadra MJ

Wiek i doświadczenie - 21 lat. Marihuana, Haszysz, Salvia divinorum, Grzyby, LSD, Amfetamina, Efedryna, Kodeina, Alkohol, DXM, Benzydamina, Mieszanki ziołowe z dopalaczy.

  • Szałwia Wieszcza

Set & Setting: Samotne spotkanie ciepłym letnim popołudniem z ekstraktem Salvi 10x w swoim mieszkaniu, 2 buchy spalone zapalniczką żarową przez metalową lufkę.

Waga: 80kg

Wiek: 28lat

Doświadczenie: MJ,Gałka,Salvia,Kodeina,Benzo.

Działo się to 3 lata temu ale dokładnie pamiętam przebieg tej fazki.może dlatego że była pierwszą:]

0:00 Rozpakowanie dostarczonej przez kuriera przesyłki

+0:05 Załadowałem do lufki odrobiny (1/4 grama ) ekstraktu 10x Salvia

randomness