Witam
Mimo iż palę ziółko już od ok. 10 lat to moje przeżycia z tripa jaki zaliczyłem pewnej styczniowej niedzieli tego roku tj. 2012 zmieniły moje podejście i wiedzę na temat tej substancji...
...kiedy patrol przyjechał na miejsce, Michała B. już nie było. Została tylko Paulina, która próbowała pozbyć się torby z 4 kg amfetaminy. Jej ukochany próbuje ją ratować. Na facebooku zamieścił film, w którym wyjaśnia, że Paulina nie miała nic wspólnego z narkotykami.
Miłość jest ślepa? Może tak. Ale gdy się zakochamy, warto czujnym okiem sprawdzić, czym zajmuje się wybranek serca. By nie było tak, jak w przypadku Pauliny złapanej z torbą amfetaminy, i jej chłopaka, który dziś ma jedynie odwagę błagać o łaskę dla niej na facebooku, a nie przed obliczem śledczych
Dyrekcja hotelu w Zaniemyślu (woj. wielkopolskie) wezwała policję, bo para młodych osób wynajmująca pokój nie miała czym zapłacić. Kiedy patrol przyjechał na miejsce, Michała B. już nie było. Została tylko Paulina, która próbowała pozbyć się torby z 4 kg amfetaminy. Została aresztowana. I grozi jej bardzo surowa kara - osiem lat więzienia!
– Kobieta ukrywała narkotyki, a jej znajomego, mieszkańca Środy Wielkopolskiej, wciąż poszukujemy – wyjaśnia Edyta Kaniewska ze średzkiej komendy policji. Jej ukochany dziś próbuje ją ratować. Na facebooku Michał B. zamieścił film, w którym wyjaśnia, że Paulina nie miała nic wspólnego z narkotykami.
– Amfetamina była schowana w czerwonej siatce, do tego zawinięta była w folię budowlaną. Do tej siatki wrzuciłem też dwie pary obuwia, wszystko po to, aby Paulina Cz., która przebywała ze mną w tym hotelu, nie zorientowała się, jaka jest zawartość tej torby – wyjaśnia młodzieniec w nagraniu.
– Torbę trzymałem cały czas na zewnętrznej części okna, właśnie po to, żeby Paulina się na nią nie natknęła. A w dniu, gdy mieliśmy opuścić hotel, poprosiłem Paulinę, żeby torbę wyrzuciła mi przez okno, a ja podjadę od drugiej strony hotelu. Ta torba należała do mnie, narkotyki były moje!
Ale dla prokuratury takie nagranie nie jest jednak żadnym dowodem. Dowodem byłyby osobiste zeznania Michała B. Problem tylko w tym, że młodzieniec jakoś nie ma odwagi zgłosić się na policję.
Niedziela wieczór, moje mieszkanie, maiłem bardzo dobry nastrój, chciałem się zrelaksować, w lodówce czekał na mnie 6ścio-pak piwa a na komputerze kupa dobrej muzyki i filmów oraz moje zdjęcia i ukochany photoshop - uwielbiam "tworzyć pod wpływem THC :)
Witam
Mimo iż palę ziółko już od ok. 10 lat to moje przeżycia z tripa jaki zaliczyłem pewnej styczniowej niedzieli tego roku tj. 2012 zmieniły moje podejście i wiedzę na temat tej substancji...
Ja: kobieta, 19 lat.
Doświadczenie: alko (3 lata), bromodragonfly, chyba DOC, feta (po 1 razie), kodeina, dxm, mj, metkat, poppers, efedryna ( po kilka razy).
Set & setting: mój dom i okolice, zimowa noc. Dobry nastrój, oczekiwanie na nowe doświadczenie.
Substancja: ok. 25 mg 4-ho-met.
Nastawienie bardzo pozytywne, ekscytacja przed doświadczeniem, brak strachu przed nieznanym. Główne miejsca: Osiedle kumpla i okolice, las, park miejski, własne mieszkanie, centrum miasta.
Wstęp
Czekałem, czekałem... I się doczekałem, wszedłem w posiadanie tejże legendarnej substancji 16 grudnia, postanowiłem, że 18 rozpocznę tą podróż, która może wszystko odmienić... Dobra starczy tego pitolenia wstępnego, przejdę od razu do konkretów
18 Grudzień 2016
T-1h(Godzina 9:00)