Wyłącznik uzależnień / Małżeństwo jak narkotyk

W ciągu zaledwie kilku godzin można wyleczyć uzależnienie od używki! / Trwałe związki monogamiczne powstają u zwierząt w taki sam sposób jak uzależnienia od używek!

Anonim

Kategorie

Źródło

Wprost

Odsłony

4524

W ciągu zaledwie kilku godzin można wyleczyć uzależnienie od używki, podając do mózgu (ventral tegmental area) enzym o nazwie anhydraza węglanowa - wykazały badania przeprowadzone na myszach przez uczonych z University of Toronto. - Badania przeczą wcześniejszym ustaleniom naukowców, uznającym uzależnienie za trwałą zmianę w mózgu. Sugerują, że wkrótce będzie można leczyć uzależnienia farmakologicznie - mówi Stephen Laviolette, jeden z autorów badań. (PG)

Trwałe związki monogamiczne powstają u zwierząt w taki sam sposób jak uzależnienia od używek - przekonują uczeni z Emory University oraz University of Georgia na łamach "Journal of Comparative Neurology". Naukowcy badali populację norników, u których dwa hormony - wazopresyna i oksytocyna - odgrywają olbrzymią rolę w tworzeniu się więzi między monogamicznymi partnerami. Receptory tych hormonów, jak wykazali badacze, znajdują się w jądrze półleżącym i brzusznej części płaszcza mózgu, czyli w obszarach wchodzących w skład tzw. układu nagrody, pełniącego ważną funkcję przy powstawaniu uzależnień. (PG)

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

KRET (niezweryfikowany)
moja pani mysli podobnie. po 2 latach mieszkania razem wymyslila slub zebym spowaznial.:( <br>osobiscie watpie w skutecznosc metody <br>:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
makro (niezweryfikowany)
moja pani mysli podobnie. po 2 latach mieszkania razem wymyslila slub zebym spowaznial.:( <br>osobiscie watpie w skutecznosc metody <br>:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Gałka muszkatołowa

Set: Niby w porządku, bo wyniki badań lekarskich wykluczyły wszystkie "złe rzeczy", ale ponad miesiąc potężnego stresu jednak został w ciele i głowie... "Coś" mi mówiło, że to zły pomysł, ale nie - ja zawsze wiem lepiej... Chciałam zabawy, relaksu, fajnych wkrętów przy mantrach. Pozytywne nastawienie po lekturze fajnych raportów. Setting: mój pokój, zapas Coli i jedzenia - łóżko, kocyk, lapek, muza - wszystko co do przeżycia potrzebne. W razie czego - Z. przybiegnie na pomoc.

* tytuł raportu wymyśliła dla jaj kumpela (nazwijmy ją Z.). Wtedy jeszcze nas bawił… Drugą część dopisałam już post factum.

Kończę ten opis przeżycia 21.10.14., po powrocie z toksykologii, w 65 godzinie od zażycia – ciągle lekko rozbita, wystraszona, pokłuta, z przykurczami mięśni i chyba na kacu po klonazepamie. Zimno.

Tylko wątki od 17.46 do 22.00 pisałam na bieżąco, czyli 18.10. Reszta powstaje tej chwili.

So, 18.10.14…

  • Benzydamina


Nazwa substancji: Benzydamina (Tantum Rosa) Pierwszy raz



Poziom doświadczenia użytkownika: Marihuana (pewnie nie zliczę ile razy), Alkohol (podobnie jak w wypadku MJ),Grzyby Psylocibe (regularnie co sezon i nie tylko od 3 lat), Amfetamina (kilka razy), MDMA (tez kilka razy), DXM (około 8-9 razy), Karbamazepina (raz i szkoda było czasu) efedryna(dzień wcześniej przed benzydaminą i też bez wyraźnych odczuć ani pozytywnych ani negatywnych) i TYLE...



dawka, metoda zażycia: 1 saszetka Tantum Rosa bez ekstrakcji


  • Marihuana

Zaczęło się wszystko o godzinie 18:30 kiedy spotkałem się z kolesiem który miał dla mnie workeczek białego i woreczek zielonego. Spodziewałem się fajnej jazdy bo koleś zawsze ma fajny materiał, ale wszystko i tak przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Tak przy okazji to powiem jeszcze, że praktycznie wszystkie osoby biorące udział w tej jeździe miały około dwóch tygodni przerwy w paleniu (bo nie liczę świństwa z wrocławskiej Bramy Oławskiej czy Samego życia).

  • Bad trip
  • LSD-25

 

Psychoanalityczna reasumpcja podświadomości czyli bad trip i jego interpretacja

 

Czas: noc z 13 na 14 lutego 2012 roku

Materiał: LSD 180 µg

Przebieg:

Start ~ 23:30

Wejście ~ 01:10

Koniec ~ 05:30

 

randomness