Zachowana oryginalna pisownia, fatalny styl ukazujący rozkojarzenie myślowe i brak spójności (proszę porównać jakość z innymi TR), 2h po odzyskaniu świadomości. Raport, pomimo totalnej sieczki w głowie - napisał się sam. A brzmiał on tak...
Wreszcie prace Sejmu mogą się nieco uspokoić. Prawo i Sprawiedliwość na poważnie rozważa wprowadzenia badań alkomatem. Bezpośrednim pretekstem jest skandal ze środkowym palcem Piotra Pyzika.
Wreszcie prace Sejmu mogą się nieco uspokoić. Prawo i Sprawiedliwość na poważnie rozważa wprowadzenia badań alkomatem. Bezpośrednim pretekstem jest skandal ze środkowym palcem Piotra Pyzika. Według polityków opozycji nieparlamentarne zachowanie posła PiS było spowodowane właśnie alkoholem.
Alkohol jest obecny w Sejmie od zawsze. Nawet Jarosław Kaczyński w swojej autobiografii "Porozumienie przeciw monowładzy" opisuje, jak na początku parlamentarnej kariery korzystał z sejmowego baru w trakcie posiedzeń. Ale o ile Prezes zawsze trzyma fason, o tyle niektórym posłom zdarza się z alkoholem przesadzić.
Według opozycji to właśnie upojenie alkoholowe było powodem incydentu podczas ostatniego posiedzenia. Poseł PiS Piotr Pyzik kilkakrotnie pokazywał środkowy palec. I choć rzeczniczka PiS stanęła w jego obronie, wiceszef klubu Marek Suski chyba przejął się sytuacją.
– Będę o tym rozmawiał z marszałkiem Kuchcińskim. Bo to jest kwestia zastanowienia się nad przepisami – powiedział Suski "Faktowi". A poseł z Radomia to jeden z najbardziej zaufanych ludzi Prezesa, jest z nim od czasów Porozumienia Centrum. Może więc jego inicjatywa spotka się z aprobatą władz.
Samotny wieczorek w domu. Nic nie zwiastowało masakry.
Zachowana oryginalna pisownia, fatalny styl ukazujący rozkojarzenie myślowe i brak spójności (proszę porównać jakość z innymi TR), 2h po odzyskaniu świadomości. Raport, pomimo totalnej sieczki w głowie - napisał się sam. A brzmiał on tak...
Set & Settings: jakieś zarośla, potem miasto
doświadczenie: alkohol, marihuana, DXM
wiek i waga: 16/65kg
waga i wiek kumpla: 16/85kg
Pogodny ale wietrzny dzień, trip w turystycznym mieście. Nastroje pozytywne, nastawienie na przygody, ciekawość.
Chodziło za mną coś spontanicznego. Trip w plenerze, trip, który będzie można powspominać. Bezpieczne siedzenie i miętolenie w łóżku choć bardzo przyjemne, chciałem zamienić na coś bliższego przygodom H.Thompsona. Zaproponwałem więc mrs_b spontaniczny wyjazd do Stratford w najbliższy poniedziałek (udało nam się zgrać dni wolne).
Piękne
Puk puk! Kto tam? Znowu ja!
Tylko nowe konto... ale to samo ego! Wymyślanie hasła wtedy na kwasie nie było dobrym pomysłem. No nic, konieczność to konieczność- zakładam nowe.
Specjalnie po to, by gdzieś wrzucić te uczucia... znaki... myśli... słowa.
Przed państwem moje stare zapiski o PH mniejszym niż 1. Poprawione i ułożone we względnie nielogiczną całość.