Wpadł gang przemytników, a z nim... policjantka

Przy zatrzymanych znaleziono narkotyki, broń palną, materiały wybuchowe i zapalniki

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP

Odsłony

2329
Policjanci z lubuskiego Centralnego Biura Śledczego rozbili gang przemytników narkotyków, broni i materiałów wybuchowych. Zatrzymano pięć osób, w tym policjantkę z woj. zachodniopomorskiego - poinformował Zbigniew Kołecki z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.

We wtorek gorzowski oddział CBŚ zorganizował zasadzkę na kilku przejściach granicznych w zachodniej Polsce. Zatrzymani to trzy kobiety i dwóch mężczyzn. Wszyscy są mieszkańcami woj. zachodniopomorskiego.

Przy zatrzymanych znaleziono narkotyki, broń palną, materiały wybuchowe i zapalniki. "Okazało się, że jedna z zatrzymanych kobiet to funkcjonariuszka policji pracująca od kilku lat w sekcji kryminalnej w województwie zachodniopomorskim" - powiedział Kołecki.

Podczas przeszukań w mieszkaniach zatrzymanych zabezpieczono ponad tysiąc kart magnetycznych do kopiowania impulsów, różnego rodzaju druki, pieczątki i dokumenty oraz tablice rejestracyjne do samochodów. Policjanci zabezpieczyli również kilogram marihuany.

Jednocześnie w północnej części woj. zachodniopomorskiego funkcjonariusze odkryli dużą plantację konopi indyjskich. "Uprawą zajmowały się osoby powiązane z grupą zatrzymaną na granicy" - dodał Kołecki.

Policja sprawdza, czy broń znaleziona przy zatrzymanych na granicy nie była wcześniej użyta w celu dokonania przestępstw, a także skąd pochodziły i dla kogo były przeznaczone ujawnione materiały wybuchowe.

Zatrzymani przebywają w policyjnym areszcie. O ich losie zadecyduje sąd.
(aka)

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

MoRTaL (niezweryfikowany)
Jak chłopaki zatrzymaja jakąś grupe przestępczą to przez przypadek :/ a tak robią naloty planowane na wielkich dilerów co mają przy sobie 0,5 grama....
.chudy. (niezweryfikowany)
No tak materialy wybuchowe, bron palna, falszowanie dokumentow i do tego marihuana- to jest sposob przedstawiania przez policje marihuany jako rzeczy rownej z wyzej wymienionymi. <br>
Gordon (niezweryfikowany)
to co, znowuż zioła nie bedzie??
osa (niezweryfikowany)
No tak materialy wybuchowe, bron palna, falszowanie dokumentow i do tego marihuana- to jest sposob przedstawiania przez policje marihuany jako rzeczy rownej z wyzej wymienionymi. <br>
Joseph Conrad (niezweryfikowany)
No tak materialy wybuchowe, bron palna, falszowanie dokumentow i do tego marihuana- to jest sposob przedstawiania przez policje marihuany jako rzeczy rownej z wyzej wymienionymi. <br>
Zajawki z NeuroGroove
  • 1P-LSD
  • Przeżycie mistyczne

Zaraz po pracy, na dworze chłodno aczkolwiek przejaśniło się. Słońce coraz niżej nad horyzontem. W domu spokój, nikogo nie ma, czysto i świeżo. Humor bardzo dobry, ponieważ wiem co mnie czeka

15:00 wyjście z pracy, szybko złapać tramwaj i kierować się prosto do domu. Plan oczywiścię się udało i już o godzinie 15:40 równo wziałem wszystkie blottery. Powrót do domu, włączam kompa, biore plecak lece do sklepu. 16:10 wychodzę ze sklepu i odczuwam pierwsze efekty - lekko skrzywiony humor, zmienia się postrzeganie przestrzeni, "spięcie" na karku oraz ogólna zmiana myślenia. Zaskoczyło mnie tak szybkie działanie, ale to zapewne przez dawkę, którą brałem. Blottery pogryzłem i zjadłem.

  • Szałwia Wieszcza

własny pokój, godzina wieczorna, spontaniczna decyzja „spalę dzisiaj resztę tego ekstraktu i niech się dzieje, co chce”.

11.11.2008

Do tej pory nie miałem do czynienia z Salvią Divinorum, chociaż sądziłem, że mam wystarczającą wiedzę teoretyczną, by sprawdzić na własnym ciele i umyśle jak działa ta roślina. Parę dni temu znalazłem korzystną dla siebie ofertę 20g suszu, który zamierzałem zamówić jak tylko mój portfel przestanie świecić pustkami, jednak życie jak zwykle potoczyło się swoim torem, jakże odmiennym od moich planów i w piątek moją własnością stał się ekstrakt x6.

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Piękna pogoda, brak obowiązków, tylko kobiete rano obudzic :D

 

Wtorek 05.06.1*

  • Marihuana

Zaczęło się wszystko o godzinie 18:30 kiedy spotkałem się z kolesiem który miał dla mnie workeczek białego i woreczek zielonego. Spodziewałem się fajnej jazdy bo koleś zawsze ma fajny materiał, ale wszystko i tak przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Tak przy okazji to powiem jeszcze, że praktycznie wszystkie osoby biorące udział w tej jeździe miały około dwóch tygodni przerwy w paleniu (bo nie liczę świństwa z wrocławskiej Bramy Oławskiej czy Samego życia).