Wojna psychochemiczna w materiałach szkoleniowych Obrony Cywilnej PRL

Interesujący akapit z artykułu "Jak Obrona Cywilna 'ochraniała' obiekty strategiczne w dobie PRL" ;)

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

WP Facet
Anna Straszyńska
Komentarz [H]yperreala: 
Szczerze polecamy całość artykułu, do którego link znajdziecie wyżej :)

Odsłony

456

(...)

Wśród materiałów szkoleniowych znalazły się również plansze opisujące skutki działania wojny psychochemicznej oraz sposoby udzielenia pierwszej pomocy w takich przypadkach. Zgodnie z instruktażem, główny aktywny środek ataku stanowić miał dwuacetyloamid kwasu d-lizergowego, czyli LSD, wywołujące pierwsze oznaki niepokoju po 30 minutach, następnie niepokój motoryczny i podniecenie występujący w przedziale od 2 do 6 godzin. W kolejnych godzinach należało się spodziewać zaburzeń orientacji i otępienia oraz urojeń, w stosunku do których w materiałach szkoleniowych uwzględniono odpowiednie środki pomocy, takie jak "izolacja oszalałych" oraz "samowyleczenie następujące po 14-16 godzinach".

Oceń treść:

Average: 7.8 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • Kofeina
  • LSD-25
  • Retrospekcja

Podróż z dwoma bliskimi przyjaciółmi i zarazem współlokatorami biorącymi kwas po raz pierwszy - S i P, słoneczny styczniowy dzień, obecny przez większość czasu opiekun - J (też współlokator). Dobre nastroje, długo wyczekiwany trip. Sporo zmian otoczenia - plaża w ciągu dnia, ulice miasta, blokowisko w nocy, mieszkanie kumpla, samochód, jeszcze raz plaża w nocy i na koniec nasze mieszkanie. Mieliśmy do dyspozycji także ostatnią już osobę z mieszkania - H, który podjął się roli kierowcy.

Trip opisywany po upływie długiego czasu. Podawane czasy są więc raczej orientacyjne. Podobnie jak z poprzednimi moimi TR - będzie długo i szczegółowo (tym razem naprawdę aż do przesady). Chcę spisać jak najwięcej z tego, co zapamiętałem. Rola którą staram się spełnić to raczej bycie dobrym kronikarzem niż gawędziarzem. Każdy kto nie poczuł się odstraszony powyższą zapowiedzią jest mile widziany w drugim akapicie, oraz każdym następnym.

  • Amfetamina

Witam, mam 15 lat i chciałem podzielić się..BLEH ! A było to tak...




Nazwa substancji: Amfetamina.

Poziomo doswiadczenia: W ógole, kilka razy marihuana.

Dawka: 0,5g




Skąd, gdzie i jak?!




  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

bardzo pozytywny nastrój jak i oczekiwania, otoczenie równie sprzyjające

Swoją przygodę z grzybami zaczynałem od skromnych dawek, pierwszy raz zjadłem ich 13 toteż nie odczułem najmniejszego efektu, za drugim razem przekroczyłem rzekomy próg odczuwalności i zjadłem ich 20, niestety nie odczułem ich działania lub po prostu mi się tak wydawało - wpływ na to może mieć wypalenie sporej ilości marihuany zapijając równie sporą ilością alkoholu, dlatego błędnie uznałem iż 40 grzybów nie wywoła u mnie jakiegoś niesamowitego efektu i szybko zajmę się innymi substancjami zapominając o tym że zjadłem kilka grzybków, na szczęście pomyliłem się i to bardzo.

randomness