Wiceminister zdrowia: lekarze zbyt rzadko przepisują opioidy

"Jako lekarzowi wstyd mi za kolegów, którzy nie przepisują opioidów z kompletnie nieracjonalnych powodów. Nie może tego tłumaczyć strach przed normalnym lekiem zarejestrowanym, działającym, bardzo bezpiecznym. Jedynym, smutnym wytłumaczeniem jest niewiedza."

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rynek Seniora/PAP

Odsłony

315

Lekarze zbyt rzadko korzystają z możliwości przepisywania pacjentom skutecznych leków przeciwbólowych, np. opioidów - ocenił we wtorek (14 marca) wiceminister zdrowia Marek Tombarkiewicz. Zapewnił, że resort zdrowia chce poprawić dostępność pacjentów do skutecznego leczenia bólu.

We wtorek wiceminister uczestniczył w konferencji "Jak wdrożyć w praktyce zapis ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta w obszarze leczenia bólu?" organizowanej przez Fundację Wygrajmy Zdrowie, Koalicję na rzecz Walki z Bólem oraz Fundację Eksperci dla Zdrowia. Sejm uchwalił ustawę w lutym; Tombarkiewicz powiedział, że resort rozpoczął już prace nad rozporządzeniami do niej.

"Jako lekarzowi wstyd mi za kolegów"

Jak ocenił wiceminister, lekarze zbyt rzadko korzystają z możliwości ordynowania pacjentom skutecznych leków przeciwbólowych, np. opioidów.

- Jako lekarzowi wstyd mi za kolegów, którzy nie przepisują opioidów z kompletnie nieracjonalnych powodów. Nie może (tego tłumaczyć - PAP) strach przed normalnym lekiem zarejestrowanym, działającym, bardzo bezpiecznym. Jedynym, smutnym wytłumaczeniem jest niewiedza - powiedział wiceminister.

- Nie ma przypadków uzależnienia pacjenta leczonego z powodu bólu poprzez leki opioidowe - podkreślił.

Używamy opioidów dziesięciokrotnie rzadziej niż w Niemczech

Również eksperci i przedstawiciele organizacji pacjenckich obecni na konferencji wskazywali, że cierpiący chorzy zbyt rzadko otrzymują opioidy.

- Używamy opioidów dziesięciokrotnie mniej niż w Niemczech i pięciokrotnie mniej niż w Czechach - powiedział dr n.med. Jarosław Woroń z Kliniki Intensywnej Terapii Interdyscyplinarnej UJ CM.

- Dzisiaj mamy dokładnie wszystkie leki, które są niezbędne do prawidłowego, skutecznego leczenia bólu u blisko 100 procent pacjentów, którzy z powodu takiego bólu cierpią. Nie ma jakiegokolwiek powodu, żeby polski pacjent był leczony gorzej niż pacjent w (innych krajach) Unii Europejskiej i gdziekolwiek indziej - powiedział Woroń.

Dodał, że problemem w leczeniu bólu jest również to, że pacjenci sami stosując leki przeciwbólowe uszkadzają sobie różne organy, co np. w przypadku niewydolności nerek utrudnia opioidoterapię.

Będzie karta oceny nasilenia bólu

Pod koniec lutego Sejm uchwalił ustawę, zgodnie z którą prawo do leczenia bólu będzie przysługiwało już nie tylko osobom w stanie terminalnym, ale każdemu pacjentowi bez względu na jego wiek i źródło bólu. Znaczenia nie będzie też miało to, czy chory aktualnie przebywa w szpitalu, czy np. jest pod opieką lekarza podstawowej opieki zdrowotnej.

Tombarkiewicz zapewnił, że w resorcie zdrowia rozpoczęły się już prace nad rozporządzeniami do tej ustawy.

Wiceminister powiedział, że w rozporządzeniu znajdzie się m.in. zaproponowana przez ekspertów karta podstawowej oceny nasilenia bólu, która ma stać się elementem dokumentacji medycznej pacjenta. Na karcie zamieszczona jest skala, na której chory będzie mógł oznaczyć natężenie bólu, odnotowywany będzie też m.in. rodzaj bólu (np. ostry, napadowy) oraz jego wpływ na jakość życia (np. na sen, pracę zawodową).

Tombarkiewicz poinformował, że ministerstwo rozważa też utworzenie jednego lub dwóch klinicznych centrów eksperckich, w których pomoc otrzymywaliby pacjenci w najcięższych przypadkach bardzo opornego bólu.

Oceń treść:

Average: 8.7 (3 votes)

Komentarze

P o p (niezweryfikowany)
Brawo tak dalej
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Set & Setting - Mieszkanie własny pokój, centrum Warszawy, start godzina 16:30. Pozytywne nastawienie mentalne i ogromny ciąg na trip.

Dawkowanie - Pusty żołądek DXM 195mg - 30min - niewielki obiad + w trakcie DXM 300mg + 2 piwa później | 15mg - 1 tab 5.8mg/kg

W&D - 20 lat, Etanol, THC, dopalacze (tajfun, green zone)

  • Ketamina
  • MDMA
  • Pierwszy raz

Impreza klubowa ze znajomymi, nastrój bardzo pozytywny, "imprezowy szał"

Spisanie tego krótkiego tripraportu uznałem za stosowne jako, iż było to moje pierwsze zetknięcie z Ketą, w dodatku w anturażu imprezowym. A ponieważ niewątpliwie wielu podąży jeszcze obraną przeze mnie ścieżką, przeto pozostawię po sobie ten lichy pomniczek by i oni z mego doświadczenia zaczerpnąć mogli przed swym debiutem.

 

  • 1P-LSD
  • Pierwszy raz

Wstaję o godzinie 9:45. Rozciągam się po czym idę do salonu pogadać z kumplem P. Nie jem nic.

 

10:10

Wrzucam pół białego, bezsmakowego blottera.

10:17

Chyba czuję pierwsze efekty, idę się wykąpać. Podczas kąpieli wydaje mi się, że mam podwyższony nastrój ale to może placebo, podnieta. Bo w sumie dawno nic nie ładowałem. Czuję specyficzny ucisk w czole i delikatną ciężkość ciała.

10:30 

Widoczna poprawa humoru. Śmieję się z pokruszonej, wymagającej operacji kostki znajomego. 

10:35

  • Gałka muszkatołowa
  • Przeżycie mistyczne

Jako, że posiadam nieznaczną wiedzę o narkotykach, wiem, że nie są zabawką. Podchodzę do nich poważnie, niemalże wypowiadając do nich w myślach intencję "Szanuję cię substancjo czynna, chcę, abyś ukazała mi dobrą stronę siebie i urozmaiciła percepcję." Do gałki podszedłem na luzie, w domu, w spokoju. Była to sobota- czas w miarę wolny. Spożyłem ją z najlepszym przyjacielem, nastawiłem się bardzo pozytywnie. Jestem z natury optymistą i to się opłaca.

Na wstępie trochę informacji o mnie:Wiek: Ledwo ukończona pełnoletniość ^^Waga: 82 kg przy sportowej budowie ciała, Wzrost: 185 cm
Duża skłonność do filozofowania, zaitneresowanie psychologią i anatomią, natura flegmatyczna, wiara w zjawiska paranormalne i Boga (niechrześcijańskiego, ani nawet niezwiązanego z żadną religią), duży dystans do życia, brak traum i wewnętrznych obsesji, które mógłbym w sobie tlić. Brak przewrażliwienia na jakimkolwiek punkcie, natura raczej ugodowa, choć w kaszę sobie nie daję dmuchać. 

randomness