Twitter banuje wyszukiwanie słów „marihuana” i „cannabis”

Popularna platforma społecznościowa rozpoczęła cenzurowanie poszukiwań frazy „marihuana” i „cannabis”, pomimo, że poszukiwanie „opioidów” na Twitterze jest w porządku.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakty Konopne

Odsłony

84

Twitter – popularna platforma społecznościowa rozpoczęła cenzurowanie poszukiwań frazy „marihuana” i „cannabis”, pomimo, że poszukiwanie „opioidów” na Twitterze jest w porządku.

Twitter bez ostrzeżenia założył niedawno filtry „wrażliwych treści”, które został automatycznie włączone dla wszystkich użytkowników, a możliwość ich wyłączenia została ukryta.

Petycja przeciwko decyzji Twittera została opublikowana na stronie internetowej Change.org i została zorganizowana przez Marijuana Majority „jako wynik dotyczący tematów, które Twitter oznaczył jako „wrażliwe” i których wyszukiwanie dale zerowe wyniki wyszukiwania.”

W petycji podkreślono, że „Ponad połowa stanów w Stanach Zjednoczonych umożliwia stosowanie medycznej marihuany, a coraz większa liczba stanów przyjmuje pełną legalizację marihuany.”

„Cenzura wyszukiwań związanych z marihuaną uniemożliwia komunikowanie się ludzi w jednej z najważniejszych kwestii politycznych naszych czasów.”

Petycję adresowaną do dyrektora Twittera Jacka Dorseya można znaleźć klikając tutaj: https://www.change.org/p/tell-twitter-stop-censoring-marijuana

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

bardzo pozytywne

Pomysł pojawił się już kilka lat temu, kiedy to usłyszałam o psilocybe mexicana, lub kolokwialnie mówiąc, “grzybach”. Wtedy jeszcze, był to tylko zamysł, małe ziarenko upchnięte gdzieś w świadomości. Absolutnie jestem zdania, że do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć, aby móc je w pełni doświadczyć. Tyle wstępu, przejdę teraz do mej relacji z tak zwanej wycieczki.
Wspomniane ziarenko, zakiełkowało po przeczytaniu relacji z tripu znajomego, spojrzałam wtedy na grzybki z innej perspektywy, zobaczyłam w tym nie tylko zabawę, ale i coś głębszego.

  • Narkoza

doświadczenie: zero


set und setting: jasne, sterylne pomieszczenie








no ja w sumie pierwszy raz mialem kontakt z dragami konkretnymi jakimis

wlasnie na stole operacyjnym. jak mialem 7 lat zlamalem sobie reke, a

tydzien wczesniej pies ugryzl mnie pod lewym okiem i jakby mnie dziabnal z

0.5 cm wyzej to bym byj jednookim bandytom :> bo na wsi bylem wtedy a tam

rozne rzeczy sie dzieja. i wlasnie ta reke sobie zlamalem, w trzecim czy

  • GHB



hej ho Wielki Otworze !






ot, worze !






ot, sie woże ?






woże sie po miesice


jeszcze wiencej em-ce






  • Marihuana

Tak. Jednak przekonałem się, że czas coś napisać a nie tylko czytać neuro

groove.




Palić trawę zacząłem stosunkowo niedawno. Heh na palcach jednej ręki mogę

policzyć ile razy już spotykałem się z panną Marią :P




Pewnego pięknego dnia , gdy przyszedłem do szkoły zostałem zszokowany przez

mojego kumpla. Okazało się ,że przypala i to już nie był pierwszy raz.

Początkowo się z niego polewałem, ale z czasem też chciałem spróbować.




randomness