Szef dawał narkotyki pracownikom

Ćpali, by lepiej pracować

Anonim

Kategorie

Źródło

Głos Pomorza

Odsłony

4089

Właściciel jednego ze słupskich zakładów ślusarskich dawał swoim pracownikom narkotyki, aby wydajniej pracowali. Wszyscy zostali zatrzymani przez policję za posiadanie i używanie środków odurzających.

Z ustaleń policji wynika, że 32-letni rzemieślnik podwał swoim pracownikom amfetaminę i marihuanę. - W ten sposób chciał zwiększyć wydajność ich pracy w okresach, gdy zakład miał dużo zamówień i pracownicy nie nadążali z ich realizacją - mówi Marta Rytwińska z Biura Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Pracownicy widocznie uznali, że to dobry pomysł, bo żaden z nich nie miał nic przeciwko temu.

W czasie śledztwa funkcjonariusze ustalili, że przedsiębiorca jednemu z pracowników dał w sumie aż 1200 porcji. - Okazało się również, że jeden z pracowników tej firmy przekazywał narkotyki dalej - dodaje Rytwińska. - W ten sposób amfetamina trafiła między innymi do piętnastoletniego chłopca.

Właściciel zakładu i jeden z pracowników zostali zatrzymani za rozprowadzanie narkotyków. Drugi z zatrudnionych ślusarzy odpowie za posiadanie środków odurzających.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

jjj (niezweryfikowany)
na pewno pracowali wydajniej i z chęcią zostawali po godzinach:)
dd (niezweryfikowany)
Ja też chce takiego szefaaaa!!!
dd (niezweryfikowany)
Ja też chce takiego szefaaaa!!!
Prezes (niezweryfikowany)
Marihuanę żeby wydajniej pracowali? No nie wiem czy to był najlepszy pomysł:] 1200 Porcji? No tak, jeżeli to policja liczyła, to trzeba to podzielić przez co najnmniej 8:]
kot (niezweryfikowany)
ahaehaeh wporządku pracodawca z niego :D
raak (niezweryfikowany)
czy się pali czy się leży 500zl się należy!
drwina (niezweryfikowany)
nie no trzeba przyznac niezla sobie przykrywke znalezli.. oczywiste ze goscie handlowali na szersza skale z ten "15 letki chlopiec " to jeden z tysiaca innych nabywcow.. przecierz co za idiota dawal by pracownikom marihuane zeby wydajniej pracowali ? drwina !
czlowiek (niezweryfikowany)
ludzie nie smiejcie sie! po marihuanie sie naprawde lepiej pracuje! weselej, wieksza kreatywnosc - czego chciec wiecej!
fool (niezweryfikowany)
Ja też chce takiego szefaaaa!!!
das (niezweryfikowany)
Z przyjemnoscia zatrudnie sie w takiej firmie i nawet nie bede symulował choroby.
andreas_howard_crow (niezweryfikowany)
heh... co za dilerka ;p
kapeel (niezweryfikowany)
Chcial bym miec takiego szefa :D
Lah (niezweryfikowany)
Ja też chce takiego szefaaaa!!!
hehehehee jaaasne (niezweryfikowany)
a moze na rozpoczecie dnia dawal fete dla lepszej pracy, a pod koniec wszyscy sie upalili i podziwiali swoje wyroby łoooo ale to jest zajebiste, wogole jak tu jest zajebiscie,(i oczywiscie ;)) i jakie to zarcie jest zajebisteee.... &quot; :D <br>nie no, peace!
POLICJA 997 (niezweryfikowany)
Dilerzy (i to szefowie) w pracy poszukują nowych narkomanów!! BRAC SIE DO ROBOTY!
kretu z tego dr... (niezweryfikowany)
dowódcy w wojsku mogą dawaś swoim podwładnym spida a szefowie w firmach nie? przecież w firmach wytwarza sie dobra dla ludzi a w wojsku uprawia mordy i destrukcję dóbr - to ewidentne skurwysyństwo taki stan rzeczy, żeby uprawiać destrukcję gwałcić i mordowac można było wydajniej niż wytwarzać. skurwysyny!
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Marihuana

Doświadczenie: DXM, THC, Amfetamina

Set & Setting: Pozytywne nastawienie. Lekko zmęczony alkoholem wypitym dnia poprzedniego.

Substancja: DXM(30 tabletek acodinu) i THC (1,5 grama MJ)

Wiek: 18 lat

Waga: 69 kg

  • 2C-B
  • Tripraport

Psycha good, siedzę jedynie z ziomkiem u niego, podnieceni nowymi tabsami. Oczekujemy od nich dość mocnych visuali i generalnie działania - jak to ludzie ujmują - coś pomiędzy MDMA a LSD.

T+0

Ziomek walnął dwie ultra linie z tabsa (szara Zelda Moonface 24mg) i mówi, że nak*rwia. Pobiegł do zlewu. No to chyba pora na mnie. Walę pierwszą - od razu spływ. Też biegnę do zlewu. Przez 2-3 minuty walczę ze spływem - ile bedę się męczyć, idę zrobić drugą krechę. Gotowe. Szybciej do zlewu nie biegłem chyba nigdy. Odruchy wymiotne x1000 + plucie szarą pixą. Ziomek mówi że już coś czuje, ja tylko lekką stymulację.

T+15

  • Marihuana

S&S - mieszkanie przyjaciela, klimatycznie ciemno z powodu załoniętych roletami okien.

Wiek: 20

Doświadczenie: thc, amfetamina, dxm, bromo-dragonfly, lsd, benzydamina, MDXX, tramadol, niezidentyfikowane piksy, mieszanki ziołowe

Od dwóch dni nie wychodziłam z Jego mieszkania. Dziś rano, idąc do pracy wręcz zamknął mnie w nim od zewnątrz.

Cały dzień przeleżany w łóżku.

Wrócił, pojechaliśmy po temat.

Kiedy tylko Mary Jane wsiadła do auta, momentalnie poczuliśmy jej piękne perfumy. Przywitaliśmy się, no to wracamy.

  • Alkohol
  • Alprazolam
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Jarałem z dwoma "koleżkami". Jeden z nich był obyty z tematem i objaśniał nam, co może nas spotkać oraz jak na to się przygotować. Jaraliśmy u drugiego "koleżki: na strychu gospodarczego budynku. Dość dobrze ich znałem albo tak mi się wydawało.

Cała akcja miała miejsce w te wakacje. Już od 1 klasy liceum chciałem zajarać, ale obawiałem się, że trafię na chujowy towar lub ludzi, którzy sprawią, że będę mieć jakieś bad tripy czy coś w tym stylu. Z ratunkiem przybył koleżka z gimbazy, który obiecał, że załatwi świetny temat i wszystko będzie pięknie. Jak obiecał, tak zrobił i już w lipcu mogłem spróbować tej magicznej roślinki.