Sprzedawca dopalaczy dojeżdża do Gliwic nawet z Krakowa

Co prawda trudno znaleźć ogłoszenie w sieci o możliwości zakupu dopalaczy w mieście, ale można się po nie pofatygować do Katowic, bądź zamówić darmowy dowóz do domu 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

www.24gliwice.pl
Żaneta Mrozek-Siewierska

Odsłony

779

Jeszcze nie tak dawno temu w Gliwicach znajdowały się trzy miejsca, w których sprzedawano dopalacze. W pierwszym sprzedawca zorientował się, że może mieć kłopoty z policją i sam zamknął „interes”. Dwa razy zamykany był punkt przy jednej z uliczek na gliwickiej starówce. W ostatnim punkcie handlarze jeszcze próbują się z funkcjonariuszami bawić w przysłowiowego „kotka i myszkę”…

W Gliwicach problem dopalaczy istnieje, ale jego skala jest o wiele mniejsza, niż w pozostałej Polsce. W mieście, w którym rokrocznie zatrzymuje się 170 dilerów narkotykowych, „zamienniki” nie cieszą się specjalną popularnościa.

Co prawda trudno znaleźć ogłoszenie w sieci o możliwości zakupu dopalaczy w mieście, ale można się po nie pofatygować do Katowic, bądź zamówić darmowy dowóz do domu 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Sprzedawca w ogłoszeniu chwali się dojazdem do Krakowa w 20 minut, stąd można sądzić, że dysponuje dobrym samochodem oraz ciężką nogą. Koszt takiej „przyjemności” to 70 zł za gram substancji.

Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Gliwicach prowadzi statystyki dotyczące dopalaczy od 2013 roku. Dane dostarczane są do „Sanepidu” na bieżąco przez placówki służby zdrowia, które podają informacje na temat zgonów, hospitalizacji oraz zatruć wywołanych przez te substancje. W naszym mieście nie dzieje się to na masową skalę – w 2015 odnotowano 12, a w 2016 – 13 przypadków zatruć. Zgonów z tego powodu na szczęście nie stwierdzono. Oczywiście, liczba zatruć dopalaczami nie oddaje rzeczywistej liczby osób, które mają z nimi kontakt, ale równocześnie można przyjąć, że problem nie występuje w Gliwicach na masową skalę.

Jak rozpoznać, że osoba jest pod wpływem dopalaczy?

– Osoby, wobec których interweniują funkcjonariusze, zachowują się nienaturalnie, są pobudzone, nadzwyczaj silne, a jednocześnie nie do końca świadome swoich poczynań – wyjaśnia Marek Słomski, rzecznik prasowy gliwickiej policji.

Dopalacze to produkty zawierające substancje psychoaktywne. Producenci dbają, by ich nowo tworzone związki nie znajdowały się na liście środków zawartych w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii.

Kto najczęściej zażywa dopalacze?

– Po używki sięgają głównie nastolatkowie. Dzielimy ich na dwie grupy. Tych, którzy eksperymentują i tych już uzależnionych. Doświadczenia z gliwickiego podwórka wskazują, że eksperymentowały nawet 12-, 13-letnie dzieci. Ale to rzadkość. Najliczniejszą grupę tworzą ludzie (przede wszystkim mężczyźni) 19-letni i dwudziestokilkuletni. Zdarzali się 40-latkowie – podaje Marek Słomski z KMP Gliwice.

Oceń treść:

Average: 4 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Mefedron
  • Pierwszy raz

Nie planowałem tego kompletnie, do późnego wieczora nie wiedziałem w jaki sposób będzie mi dane spędzić dzisiejszą noc. Po 6 godzinach snu i całym dniu palenia skuna (łącznie ok 1g w godzinach 14-21). Ogólne samopoczucie - bardzo dobre. Czas i miejsce: 23:00, sam w domu.

Całkiem spontanicznie miałem okazje mieć trochę mefa. Moje podejście do walenia po nosie jest jednoznaczne — od zawsze mnie to brzydziło. Straciłem przez to bliskie mi osoby (one popłynęły z tematem). Parę lat temu koledzy sobie kupili matiego na spróbowanie. Kiedy dostali to do rąk, usłyszeli „do zobaczenia za pół godziny“. Wtedy jeszcze nie wiedzieli, o co chodziło i co ich czeka. Po 30 minutach zadzwonili po drugie tyle. Taka wstępna anegdotka z życia.

 

  • Bad trip
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Odrzucone TR

Slabe, mialem raczej negatywne mysli

No to teraz ja opowiem Wam moja przygode...

Tego dnia po szkole poszlismy z kumplami wciagnac kotka, bylo ok.W domu przed kompem zlapalem dola, nie chcialem gadac z kolegami przez skype itp, bałem sie nadchodzacego palenia Czeszacego Grzebienia, bo kumpel robil urodziny.

Poszedlem do kolegi, spotkala sie mniej wiecej ta sama ekipa, z ktora ladowalem kotka, jako ze ja nigdy grzebienia nie palilem, to bardzo sie balem.

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Piękny dzień i spokój w głowie.

Witam. Procedura wymaga, bym przypomniał, że niniejszy trip raport to czysta fikcja, jak się zresztą każdy domyśla;-)

  • Dimenhydrynat

Uwaga: Większość informacji tu zawartych pochodzi z

1997 roku i od tego czasu nie była aktualizowana.