Odkryty narkotyk to popularne pastylki na kaszel i syropy. Ministerstwo Zdrowia, choć już wie o narkotyku, nie wycofuje go z aptek. Policjanci są bezradni. Nie mogą zamykać aptek jak dilerów, bo to legalny środek.
Chodzi o pastylki "T." ( nie podajemy pełnej nazwy lekarstwa), zawierające syntetyczny narkotyk o nazwie DMX [to ten raper? - przyp. red.].
My kupiliśmy w aptece opakowanie za 6 złotych. - Słyszeliśmy, że to daje niezłego kopa - mówimy do farmaceuty. - To jest lek na kaszel - odpowiada. Inny aptekarz wyjaśnia: - Dużo dzieciaków to kupuje. Nie widać po nich przeziębienia - tłumaczy.
Żeby coś poczuć, trzeba połknąć kilka pastylek naraz.
Narkomani wiedzą swoje
Ulotka dołączona do pastylek nie zawiera żadnych informacji, że jest w nich narkotyk. Ale narkomani wiedzą swoje - w Internecie trafiliśmy na dziesiątki stron zawierających opisy, jak używają pastylek jako narkotyku.
- Wrzuciliśmy z koleżanką na lekcji po opakowaniu. Ale była jazda! Wszystko wydawało się rozciągnięte w czasie, jak w "Matriksie" - pisze "licealistka".
Inny narkoman radzi: - Połóż się do wyrka. Staraj się nic nie robić... Po prostu najzwyczajniej w świecie "pójdź spać". Będziesz po prostu "czuł" sen..., będziesz za zamkniętymi powiekami mógł oglądać sny, dotykać swoich myśli.
Narkoman ostrzega jednak: - Podobno niszczy mózg.
Odlot bez recepty
Zapytaliśmy w Ministerstwie Zdrowia, dlaczego środek, który jest silnym narkotykiem, można kupić bez recepty. - To są środki na kaszel dostępne na naszym rynku od prawie 50 lat - mówi Jan Bondar, rzecznik prasowy ministra zdrowia. - Wcześniej nigdy nie było sygnałów o używaniu go do odurzania się.
Rzecznik twierdzi, że dopiero ostatnio do resortu dotarły takie informacje. Minister zdrowia zwrócił się o opinię w tej sprawie do najwybitniejszych specjalistów z dziedziny psychiatrii i uzależnień. - Jeśli okaże się, że ten środek jest niebezpieczny, podejmiemy odpowiednie kroki, by ograniczyć dostęp do niego - zapowiada Bondar.
Aptekarze bezradnie rozkładają ręce. - To nawet nie jest lek, a parafarmaceutyk - mówi Mariusz Lewandowski z Naczelnej Izby Aptekarskiej. - Ograniczyć do niego dostęp może jedynie Ministerstwo Zdrowia.
Tak wygląda opakowanie leku, którego nie pokazał Super Express (red. Hyperreal)
Jeden już wycofano
Nie będzie szałwii na Allegro. We wtorek pisaliśmy o innym groźnym narkotyku legalnym w Polsce.
Salvię divinorum (szałwię boską), silną roślinę wywołującą halucynacje, można było bez problemu kupić na internetowych aukcjach.
Po naszych publikacjach salvii nie będzie wolno sprzedawać za pośrednictwem Allegro. - Nie życzymy sobie tej rośliny w naszym sewisie - mówi Bartek Szambelan, rzecznik serwisu.
Sprawdziliśmy - wczoraj salvii nie było już na Allegro. Mamy nadzieję, że tym samym śladem pójdą inne serwisy aukcyjne w naszym kraju.
Komentarze