Przyniosła do przedszkola narkotyki

...czyli co się ćpa w holenderskich przedszkolach :8]

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl

Odsłony

2458

Pięcioletnia dziewczynka przyniosła do przedszkola w holenderskim Hilversum tabletki ekstazy, kokainę i heroinę, mówiąc, że to "cukierki" jej braci. Narkotykami poczęstowała inne dzieci - podała w poniedziałek policja holenderska.

Na szczęście interweniowała wychowawczyni, która odebrała dzieciom "słodycze" zanim zdążyły je zjeść, i wezwała policję.

Starsi bracia dziewczynki 16-, 19- i 21-letni zostali oskarżeni o posiadanie i rozprowadzanie narkotyków - powiedział rzecznik prokuratury w Amsterdamie. Dalszą porcję narkotyków znaleziono w samochodzie 21-latka.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

.chudy. (niezweryfikowany)
fajne cukiereczki, ale raczej cukiereczek co przyniusł do przedszkola cukiereczki, nie będzie miał w domu ciekawie.
szop (niezweryfikowany)
fajne cukiereczki, ale raczej cukiereczek co przyniusł do przedszkola cukiereczki, nie będzie miał w domu ciekawie.
:X (niezweryfikowany)
fajne cukiereczki, ale raczej cukiereczek co przyniusł do przedszkola cukiereczki, nie będzie miał w domu ciekawie.
J (niezweryfikowany)
W konia zrobiła 3 braci taka małolata. Hehe. <br> <br>Rotfl.
LaSziDo (niezweryfikowany)
od dziecka w temacie
triple_og (niezweryfikowany)
dwóch z jej braci wisało jej długo kasę, ponadto nie dawali już nic na ryskę, to zajebała im troche sprzętu
KillaBeeZ (niezweryfikowany)
hahahahhahahahahahahahahaha!!!!!!!!!!!!!
Anonim (niezweryfikowany)
nooooo masakra:D Jak młoda wypchała braciszków.. ojooj coś mi sie wydaje,że dupe to ona bedzie miała jeszcze długo siną jak ją dorwa.. A tak poza tym.. to idioci.. żeby dopuścić,żeby młoda miała kontakt z dragami...
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • LSD-25
  • Marihuana

Domowe Zacisze z przyjacielem, pusta chata na wsi, rodzina wyjechała. Nastawienie pozytywne.

Trip ten miał miejsce około 4 lata temu, skutki tego przeżycia odczuwam w małym stopniu do dziś. Jako, że było to dawno temu i działo się wtedy bardzo dużo, przy czym background też jest ważny, postaram się utrzymać fakty zwięźle i rzeczowo.

Background:

  • Marihuana
  • Tripraport

Nastawienie na retrospekcje z całego życia wywołane depersonalizacją. Dużo czasu, wiosenny klimat pozytywne nastawienie.

11:00 

 

Siedzę na ławce na swoim osiedlu patrząc trupim wzrokiem przed siebie. Nie była niedziela ani żaden dzień wolny tylko środek tygodnia i nie powinno mnie tu być. Wcześniej zobojętniałem na przebieg tego dnia. A w zasadzie całego życia, bo to jeden dzień. Dla mnie ludzie wykonują te same zajęcia, udają się w te same miejsca, myślą tymi samymi schematami, mówią co czarne a co białe, sprowadzają wszystko do jednej praprzyczyny nosz kurwa rzygam tym wszystkim. Jak ja mogłem kiedyś chętnie żyć? To pytanie pozostało bez odpowiedzi.

11:30

  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Set: Pozytywny nastrój, lekka ekscytacja ale utrzymuję wewnętrzny spokój. Setting: Piątek wieczór, senne kilkutysięczne miasteczko. Miejscówka nr1: kilkuosobowa posiadówa przy browarze w zacisznym miejscu koło szkoły i bliskości lasu. Miejscówka nr2 (docelowa): Miniobóz gdzieś w polach, ok 1 km od miejsca nr1.

Prolog

  • Dekstrometorfan

Set&setting: 900mg DXM z czego zażytych zostało 750. Miejsce podróży to Warszawa, pokój w akademiku i dwóch śpiących kolegów obok.

Wiek: 21 lat

Doświadczenie: Jeszcze nic nie pokazało mi tego co wtedy widziałem (a sporo świństwa w życiu zjadłem) więc myślę, że z czystym sercem mogę napisać, że zerowe.