Przejechał deskorolką na czerwonym świetle z LSD w kieszeni

Około 19:40 policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego jechali na interwencję. Kiedy przejeżdżali ulicą Puławską tuż przed radiowozem, po przejeździe dla rowerzystów, przemknął mężczyzna na deskorolce.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

warszawawpigulce.pl
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

386

Mokotowscy mundurowi zatrzymali 26-latka podejrzanego o posiadanie środków odurzających. Mężczyzna przejechał tuż przed radiowozem, w poprzek ulicy, odcinkiem dla rowerzystów w trakcie, kiedy sygnalizator emitował czerwone światło. W trakcie legitymowania i kontroli okazało się, że ma przy sobie narkotyki, za posiadanie których może zostać skazany nawet na 3 lata więzienia.

Około 19:40 policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego jechali na interwencję. Kiedy przejeżdżali ulicą Puławską tuż przed radiowozem, po przejeździe dla rowerzystów, przemknął mężczyzna na deskorolce. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale sygnalizator emitował właśnie światło czerwone.

Funkcjonariusze postanowili wylegitymować mężczyznę, który naruszył przepisy prawa o ruchu drogowym. W trakcie czynności przejawiał on zdenerwowanie, jakby chciał coś ukryć. Na pytanie, czy posiada przy sobie środki odurzające zaprzeczał. Jego zachowanie jednak dało policjantom podstawę do kontroli, w której trakcie okazało się, że ma przy sobie dwa znaczki nasiąknięte LSD. Badanie narkotesterem potwierdziło, że to właśnie ten narkotyk.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, zabezpieczone środki psychoaktywne do depozytu. Teraz czekają go zarzuty i rozprawa przed sądem, który może go skazać nawet na 3 lata pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Zerbon (niezweryfikowany)
Goblin kontratakuje
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Zarzuciłem nieplanowo, ciekawość i miłość do sajko niestety zwyciężyła z rozsądkiem. Nastawienie bardzo pozytywne, pełne nadziei na przyjemny lot. Tripa spędziłem w pokoju z moją dziewczyną; Oglądałem jakiś film, trochę muzyki posłuchałem - niezwykle normalny, wręcz prozaiczny wieczór. Wybranka (nie)stety nie jest najlepszym tripsitterem, co wynika z braku doświadczenia z narkotykami (kocham za to) a nie złośliwości.

DMT, LSD, 1p-lsd, ald-52, cubensis pesa (co 3-4 tyg); amfetamina, hexen, nep, alfa pihp (bardzo sporadycznie na ten moment, nie przepadam i objadłem się nimi w przeszłości); alprazolam, klonazepam, diazepam, zolpidem, etizolam, pramolan, hydroksyzyna, lewomepromazyna (80% przypadków na zwałę/sen, rekreacyjnie rzadziej niż stymulanty nawet); kodeina, tramadol (kiedyś sporo, od roku wcale); haszysz, marihuana (b.często); 3/4cmc, 3/4mmc, mdma (chlory mi nie podpasowały za bardzo od początku, od poznania mmc nawet nie patrzę na to, mdma kocham i kiedy tylko spadnie tolerancja to zarzucam); więc

  • 4-HO-MET
  • Klonazepam
  • Tripraport

Daleko od domu, tak jakbym po prostu wyszedł na spacer... Nastawienie psychiczne przed zażyciem bardzo pozytywne, ale chyba nie miało to wielkiego znaczenia.

To była bardzo nieodpowiedzialna akcja, która zaowocowała trudnym, aczkolwiek ostatecznie owocnym doświadczeniem...

T+???? : Noc, siedzę na przystanku autobusowym. "Co się, kurwa, stało?", mniejsza z tym. "Która godzina?", mniejsza z tym. Dookoła pusto, nic się nie dzieje. Wstaję, jestem w stanie chodzić. Przez chwilę, bo potem zauważam dziwne przyciąganie od strony wiaty przystanku. To grawitacja, ale wówczas o tym nie wiedziałem. Dziwne uczucie wywoływało poruszanie się dookoła wiaty będąc non stop do niej przyklejonym.

  • Ketamina

Dawka: 25 mg ketaminy dożylnie.



Doświadczenie: trawa, hasz, grzybki (kilka razy), amfetamina, kokaina.



Set&setting: akademik, ranek (cisza i spokój), chęć wypróbowania, sprawdzenia jak to jest, przeżycia czegoś (zroobiłem sobie taki mały prezent na urodziny, które tego dnia obchodziłem).



  • Kodeina
  • Kofeina
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Samemu w pokoju, muzyka, cała noc, tylko ja i moje myśli.

Witam wszystkich serdecznie, dziś chciałbym opisać mój 1 Trip Raport jako tako (pisał bym już dużo wcześniej ale byłem zbyt leniwy by założyć konto) zacznę chyba od ogólnych informacji, a więc przechodząc do rzeczy...

Ogólne dane:

Czas: blisko 7 godzin.

Spożyte substancje:

- Mj – 3 butle z Afgana = średnie zjaranie.

- Kodeina – Blisko 400 – 500mg (było jej więcej w butelce niż to policzyłem, potem przeliczyłem ponownie)

randomness