Po dwóch miesiącach trzymania grzybków w ukryciu postanowiłem zrobić z nich użytek. Lepszego momentu nie było - sam w domu, w świetnym humorze po dwóch godzinach piłowania na akordeonie i gitarze z przyjacielem, koniec tygodnia, żadnych problemów jak na razie zarówno w domu i w szkole. Set był dobry jak widać, pełne rozluźnienie, z pewnością wystarczająca wiedza zarówno o psylocynie i psylocybinie jak i potencjalnym przebiegu tripa. Jedyną niewiadomą było czy grzyby w ogóle są aktywne, według hyperrealowiczów nie, ale przekonać się mogłem w jeden sposób.
Prezydent Filipin zapowiedział, że będzie jak Adolf Hitler - potem przeprosił Żydów
"Hitler zamordował 3 miliony Żydów... W naszym kraju są trzy miliony narkomanów. Byłbym szczęśliwy, gdybym ich wymordował."
Kategorie
Źródło
Odsłony
327- Jeśli Niemcy miały Hitlera, to Filipiny będą miały... - powiedział prezydent Filipin Rodrigo Duterte, po czym wskazał na siebie.
Duterte stwierdził, że będzie szczęśliwy jeśli będzie mógł "wymordować miliony" narkomanów i handlarzy narkotyków. Od momentu objęcia urzędu Duterte wypowiedział wojnę narkobiznesowi - prezydent zachęcał m.in. obywateli kraju do samosądów.
W czasie konferencji prasowej w rodzinnym Davao Duterte powiedział, że był określany przez swoich krytyków jako "kuzyn Hitlera".
- Jeśli Niemcy miały Hitlera, to Filipiny będą miały... - powiedział, po czym wskazał na siebie.
- Hitler zamordował 3 miliony Żydów... W naszym kraju są trzy miliony narkomanów. Byłbym szczęśliwy, gdybym ich wymordował - powiedział prezydent (w rzeczywistości w czasie II wojny światowej zginęło ok. 6 milionów Żydów).
Na wypowiedź Duterte zareagował niemiecki MSZ. "Nie sposób czynić takich porównań" - oświadczył rzecznik resortu.
Z kolei przewodniczący Światowego Kongresu Żydów Ronald Lauder oświadczył, że oczekuje przeprosin i zarzucił Duterte "odrażający brak szacunku dla ludzkiego życia", który nie przystoi demokratycznie wybranemu prezydentowi.
Jak dotąd w ramach wojny z narkobiznesem w czasie kadencji Duterte zginęło ok. 3500 dealerów i narkomanów.
(Rzeczpospolita, 30.09.2016)
***
Prezydent Filipin Rodrigo Duterte przeprosił "głęboko" społeczność żydowską w kraju i poza jego granicami za odniesienie do Holokaustu, na jakie sobie publicznie pozwolił w czwartek.
Duterte powiedział wtedy, że "jeśli Niemcy miały Hitlera, to Filipiny mogłyby mieć jego" i on sam z chęcią "wymordowałby trzy miliony nałogowców" - wytwórców narkotyków, handlarzy i osoby uzależnione.
Prezydent powiedział w niedzielę, że porównał sam siebie do Hitlera w odpowiedzi na powtarzane przez niektórych jego wrogów politycznych stwierdzenia, że jest "kuzynem" dyktatora III Rzeszy.
- Chciałbym zostać teraz wyraźnie usłyszany i wyjaśnić, że nigdy nie było moim celem uchybienie pamięci sześciu milionów zamordowanych Żydów - powiedział w czasie wystąpienia na jednym z festiwali, które transmitowała na żywo telewizja publiczna. - Chodziło o odpowiedź na porównanie mnie do Hitlera. Głęboko przepraszam społeczność żydowską. Problemem stało się to, że zostałem tak skrytykowany, że porównano mnie do Hitlera - podkreślił.
Duterte od objęcia urzędu prowadzi, wykorzystując do tego służby, wojnę z kartelami narkotykowymi. Dzięki tym hasłom - walki z przestępczością zorganizowaną - zdobył olbrzymie poparcie społeczne i wygrał wybory prezydenckie.
Działacze praw człowieka obwiniają polityka - zachęcającego publicznie ludzi do dokonywania linczów i "brania spraw w swoje ręce", poprzez likwidowanie handlarzy narkotyków - o śmierć ponad dwóch tysięcy niewinnych ludzi. Kolejny tysiąc to handlarze i członkowie narkotykowego podziemia zabici m.in. przez policję.
(TVN24, 02.10.2016)