Pomagał pijanej, ale nie chciał wpuścić policjantów do domu. Wyczuli narkotyki

Przyszedł zaopiekować się nietrzeźwą koleżanką, ale nie chciał, żeby policjanci pomogli mu wprowadzić ją do domu. Ci jednak weszli… i wyczuli w powietrzu zapach narkotyków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVN24 Kraków
wini/mś

Odsłony

469

Przyszedł zaopiekować się nietrzeźwą koleżanką, ale nie chciał, żeby policjanci pomogli mu wprowadzić ją do domu. Ci jednak weszli… i wyczuli w powietrzu zapach narkotyków.

Zakopiańscy policjanci zostali wezwani na jedną z ulic miasta do nietrzeźwej kobiety. Kiedy przyjechali na miejsce, ustalili, że 35-latka jest kompletnie pijana i potrzebuje pomocy.

- W tym momencie na miejscu interwencji zjawił się o dziesięć lat młodszy znajomy kobiety, również zakopiańczyk, który oświadczył, że zaopiekuje się nią – relacjonuje Krzysztof Waksmundzki, rzecznik prasowy policji w Zakopanem.

Policja: "zachowywał się podejrzanie"

25-latek poprosił, by funkcjonariusze pomogli mu przewieźć kobietę do jego domu. Na pomoc przy wprowadzeniu kobiety do środka jednak już się nie zgodził. Jego stanowczy sprzeciw wzbudził podejrzliwość policjantów.

- Jego zachowanie, w połączeniu z charakterystycznym zapachem, utwierdziło funkcjonariuszy w przekonaniu, że w środku mogą znajdować się narkotyki – relacjonuje dalej Waksmundzki. I dodaje: - W tym momencie wszystko potoczyło się błyskawicznie.

Przez trawnik i balkony

Mężczyzna rzucił się do ucieczki. Dostał się do ukrytych narkotyków i próbował je zniszczyć. Nie próżnowała również jego znajoma: kobieta, wykorzystując zamieszanie, również próbowała uciec. Policyjny pościg za dwojgiem zakopiańczyków przeniósł się na balkony i pobliski trawnik.

- Ostatecznie 25-latek i jego towarzyszka zostali zatrzymani i obezwładnieni – podsumowuje rzecznik. W domu mężczyzny policjanci znaleźli amatorską instalację do uprawy konopi indyjskiej z lampami nagrzewającymi i systemem wentylacji, kilka krzaków o wysokości dochodzącej do metra, prawie 50 gramów ściętego kwiatostanu konopi oraz osiem woreczków z marihuaną. Zatrzymany usłyszał zarzuty wytwarzania i posiadania narkotyków oraz posiadania przyrządów do ich wytwarzania. Grozi mu do trzech lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

a.. nazwa substancji : koty


b.. poziom doswiadczenia uzytkownika : doswiadczony


c.. dawka, metoda zazycia : po 2 kartony


d.. "set & setting" : gotowy na nowe wyzwania


e.. efekty : specjalne ;)


f.. czy dane doswiadczenie zmienilo Cie w jakis sposob : jak kazde inne,

czyz nie ?


g.. jezeli to nie byl Twój pierwszy raz z danym srodkiem, czym róznil sie

od poprzednich : wszystkim

  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Retrospekcja

Lipiec, od dawna planowany wyjazd do Amsterdamu. Nastawienie psychiczne baardzo dobre, gdyż udało się zgrać w terminie 21 osób, z których prawie każda dojeżdżała z innej części Europy. Samo powodzenie takiej misji dawało mnóstwo pozytywnej energii. A uliczki, ludzie i coffeshopy tylko wzmocniły efekt ;)

 

Raport spisany na świeżo w formie dziennika-wspomnień, zaraz po powrocie do domu. Jest bardzo szczegółowy, zawiera dużo nieistotnych informacji. Pierwotnie był to opis jedynie tego co sam zapamiętałem. Później uzupełniony w oparciu o relacje innych uczestników wyprawy oraz zdjęcia, dzięki którym odtworzyłem przebieg około 50% sytuacji, których nie pamiętałem.

 

CZWARTEK

  • Dekstrometorfan
  • Retrospekcja

Nastawienie psychiczne bardzo dobre, przystanek, wieczór. Nastrój wyrównany, podekscytowanie. Oczekiwania raczej niskie.

Jesień 2010

  • LSD-25

Hej! Chciałbym się podzielić z wami moimi porzeżyciami po zeżarciu kwasika...





Zresztą muszę nadmienić, że LSD to jest to co najbardziej mi odpowiada. Kwadraty żrę jush jakiś czas i od pierwszego razu pokochałem je... :)))))))))))





W jednym z trip reportów na Neuro Groove przeczytałem ze Bóg przekazł ludziom LSD poprzez ręce p. Hoffmana, aby zobaczyli jaki naprawdę jest świat... To prawda, LSD to furtka do prawdziwego świata.

randomness