Po pięcioletnim maratonie regularnej hiperwentylacji gandzi (najczęściej warszawskiej, niestety) do płuc wydawało mi się, że już zawsze będzie się świecił mały zielony neonik przed moimi oczyma. Nadszedł jednak czas, kiedy brak rutyny także stał się rytuną, ale tą jedyną, którą przyjęłam z entuzjazmem. Później jakoś tak wyszło, że nie było kiedy, albo za co, w każdym razie opaliłam już chyba cały zestaw fifek, jakie zalegały chałupie, zasiane niczym zalążki myśli. A potem nie wiedziałam dlaczego tak cholernie mi się dłużą te dwa miesiące przerwy, skoro nie jestem uzależniona...
Policjanci handlowali narkotykami i pomagali przestępcom
Trzech byłych policjantów z Bogatyni i Zgorzelca zostało oskarżonych o udział w zorganizowanych grupach przestępczych zajmujących się obrotem narkotykami. Według prokuratury mieli też przyjmować łapówki. Grozi im do 20 lat więzienia!
Kategorie
Źródło
Odsłony
386Trzech byłych policjantów z Bogatyni i Zgorzelca zostało oskarżonych o udział w zorganizowanych grupach przestępczych zajmujących się obrotem narkotykami. Według prokuratury mieli też przyjmować łapówki. Grozi im do 20 lat więzienia!
Akt oskarżenia w tej sprawie sporządziła Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze. Oskarżeni to byli funkcjonariusze Komisariatu Policji w Bogatyni i Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu w wieku od 33 do 41 lat. W czasie kiedy doszło do ich zatrzymania w styczniu 2019 r., dwóch z nich pozostawało w służbie.
"Sławomirowi N. i Pawłowi M. przedstawiono po 6 zarzutów dotyczących przestępstw, których dopuścili się w okresie od 2010 do 2014 r. Trzeci z oskarżonych, Paweł S. usłyszał łącznie 10 zarzutów obejmujących okres od 2016 do 2018 r. Poza udziałem w grupach przestępczych, popełnili oni szereg innych czynów zabronionych, w tym między innymi przyjmowania korzyści majątkowych w zamian za zaniechanie czynności służbowych oraz przekazywanie informacji o prowadzonych postępowaniach karnych" – wylicza prokurator Tomasz Czułowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.
Według śledczych podejrzani mieli też przyjąć m.in. 80 tys. zł łapówki za odstąpienie od czynności służbowych i zaniechanie zabezpieczenia ujawnionego ziela konopi innych niż włókniste.
Dwóch z nich przyjęło korzyść majątkową w łącznej kwocie 40 tys. zł w zamian za odstąpienie od czynności służbowych związanych z kradzieżą pojazdów. Ci sami dwaj oskarżeni mieli także usiłować wprowadzić do obrotu znaczną ilość substancji psychotropowych w postaci 3,5 kg metamfetaminy. Nie udało im się sfinalizować tej transakcji, ponieważ wycofał się z niej mężczyzna mający kupić narkotyki.
Kolejny oskarżony miał z kolei m.in. odstąpić od zatrzymania osoby poszukiwanej w celu odbycia kary pozbawienia wolności, pozorując jego ucieczkę przed mundurowymi. Zarzucono mu także przyjęcie obietnicy korzyści majątkowej w zamian za ukrycie informacji o pobiciu innej osoby. Oskarżony podał nieprawdziwe dane w notatce służbowej z interwencji, na podstawie której odstąpiono następnie od przeprowadzenia postępowania karnego. Miał on także przekazywać przestępcom informacje o prowadzonych przez prokuraturę postępowaniach, pomagając im tym samym w uniknięciu odpowiedzialności karnej, utrudniając jednocześnie prowadzone śledztwa. Nakłaniał także inną osobę do złożenia fałszywego zawiadomienia o przestępstwie popełnionym rzekomo przez innego policjanta.
"Oskarżeni uczynili sobie z procederu łapownictwa stałe źródło dochodu. Łącznie przyjęli korzyści majątkowe w kwocie 350 tys. zł. Za zarzucone im przestępstwa, grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze nawet do 20 lat" – informuje prokurator.