Policja w Kaliszu: 18-latek przyszedł na komendę z narkotykami

Policja w Kaliszu zatrzymała 18-latka, który przyszedłszy na komendę miał przy sobie narkotyki. Młody człowiek zjawił się na komendzie w sprawie toczącego się postępowania, ale jego dziwne zachowanie wzbudziło podejrzliwość funkcjonariuszy ...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

kalisz.naszemiasto.pl
Andrzej Kurzyński

Odsłony

604

Policja w Kaliszu zatrzymała 18-latka, który przyszedł na komendę i miał przy sobie narkotyki. Młody człowiek przyszedł w sprawie toczącego się postępowania, ale podejrzenie funkcjonariuszy wzbudziło jego dziwne zachowanie...

Młody mężczyzna przyszedł do Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu w sprawie postępowania, które prowadzą funkcjonariusze z Wydziału Dochodzeniowo- Śledczego. W trakcie rozmowy z pracownikiem biura przepustek, 18-latka zauważyli funkcjonariusze z Zespołu ds. Nieletnich kaliskiej komendy.

- Jego dziwne, hałaśliwe zachowanie oraz niespójna mowa wzbudziły podejrzenia policjantów. W trakcie rozmowy z mundurowymi nastolatek zaczął zachowywać się jeszcze bardziej nerwowo. Kiedy policjanci zapytali wprost, czy ma przy sobie środki odurzające, 18-latek stanowczo zaprzeczył - mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

Mundurowi nie dali wiary tym zapewnieniom i postanowili sprawdzić prawdomówność nastolatka. Funkcjonariusze znaleźli przy nim dwa woreczki strunowe z zawartością suszu roślinnego, schowane w torbie tzw. „nerce”, którą młody mężczyzna miał zapiętą w pasie. Wstępne badanie testerem wykazało, że zabezpieczona substancja to marihuana.

18-latek został przesłuchany, a zabezpieczone środki odurzające trafiły do dalszych badań laboratoryjnych. Młody człowiek odpowie teraz za posiadanie narkotyków, za co grozi mu do 3 lat więzienia...

Oceń treść:

Average: 6.3 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Inne
  • Mieszanki "ziołowe"

Doświadczenie – mieszanki ziołowe, pixy na piperazynach i ketonach, dekstrometorfan, salvia divinorum, azotyn amylu, dimenhydrynat, amanita muscaria, zioła etnobotaniczne, marihuana, bromo-DragonFLY, mefedron, haszysz, 2C-C, 2C-E, LSA, pFPP, metedron, kodeina

Info o mnie – 20 lat, 72 kg, 176 cm

S&S – mój pokój, załączone tylko niebiesko lampki wokół okna, muzyka w klimatach reggae

Co/ile – 25 aco, 5 co 5 minut oraz 3 buchy mieszanki damiana+skullcap+smoke tng

  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • GBL (gamma-Butyrolakton)
  • Miks

 Poniższy trip-raport to opis przeżyć wywołanych przedawkowaniem GBL. Napisałem go w celu przestrogi przed nierozsądnym dawkowaniem.

 Był ciepły wiosenny dzień, a ja wracałem z apteki. Na stacji dworcowej spotkałem trzech kumpli. Chwilę pogadaliśmy pijąc piwo i wtenczas spożyłem przy nich 900mg Dekstrometorfanu. Chwilę potem postanowiliśmy udać się do mnie do domu, celem spokojnego pogadania i pogrania na x360. Wszystko działo sie około godziny jedenastej.

  • 6-APB
  • Bufedron
  • Etanol (alkohol)
  • Inne
  • Tripraport

Stan psychiczny - doskonały Nastrój - tryskający energią i radością Myśli i oczekiwania - rozwój i relaks Setting - pozytywne otoczenie dobrych znajomych, miejsce znane i bezpieczne. JA - dawkowanie podane powyżej 1 osoba - dawkowanie powyżej + 5 piw 1 osoba - dawkowanie powyżej bez bufedronu 1 osoba - tylko 6-apb

Przełom jesieni i zimy był dniem resetu. Zmęczeni trwającym rokiem na studiach postanowiliśmy zrobić sobie elegancką wigilijkę w małym gronie.
Po 2 godzinnej podróży dotarliśmy na miejsce przeznaczenia - domu na krańcu świata, czyli na peryferiach miasta.
Posiedzieliśmy chwilę jeszcze w ilości 3 sztuk i zdecydowaliśmy się na podróż do Lidla czyli klasyczne zakupy jakiegoś jedzenia, picia etc.
Przed wyjściem (godz. 16) każdy z nas wciągnął około 100 mg etylofenidatu.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Nie bałem się kwasu. Okoliczności były piękne, pogoda sprzyjała, towarzystwo tylko jednej skwaszonej osoby.

Vitam, z góry narzucmy mi imię Maciek a mojej dziewczynie Wioletta. Tak więc postanowiliśmy wybrać się na wycieczkę, taką psychodeliczna, planowaliśmy to od dawna a jednak ona miala z tym styczność 1szy raz, ja trzeci ale po ponad rocznym detoxie, nie wiedziałem czego mam się spodziewać. Nie uważam siebie za doświadczonego w psychodelikach. Same kartony które mieliśmy to byly hoffmany, ona miala takie piękne słoneczko, ja trójkąt illuminati, świetne blottery i nawet one miały te symboliczne znaczenie.. :)