Po pierwsze – to nie jest historia o tym, jak chciałam zaszaleć i na pierwszy raz zażyć mega dawkę 5-MeO-MiPT. Moim zamiarem było około 10 mg. Z tego, co w różnych źródłach czytałam, wywnioskowałam, że ta tryptamina jest wyjątkowo kapryśna i mściwa i lubi „karać” uzytkowników za niesubordynację.
Po drugie – cała ta akcja nie była planowana, wyszła całkowicie spontanicznie.
Po trzecie – nie byłam pewna, czy zakwalifikować tę opowieść do kategorii „Pozytywnych przeżyć”, ale mimo wszystko naprawdę przeżyłam coś cudownego.
Pies gangu narkotykowego bohaterem sieci. Co zrobiła psina na widok policjantów?
Brazylijscy stróże prawa wkroczyli w ostatnich dniach na teren posesji zamieszkiwanej przez przestępców z gangu narkotykowego. Podczas akcji mundurowi natrafili na potężnego rottweilera. Zwierzę, jak donoszą brazylijskie media, zostało zakupione przez kartel do ochrony posiadłości. Co zrobił pies na widok policjantów i swoich panów leżących na ziemi?
Kategorie
Źródło
Odsłony
96Brazylijscy stróże prawa wkroczyli w ostatnich dniach na teren posesji zamieszkiwanej przez przestępców z gangu narkotykowego. Podczas akcji mundurowi natrafili na potężnego rottweilera. Zwierzę, jak donoszą brazylijskie media, zostało zakupione przez kartel do ochrony posiadłości. Co zrobił pies na widok policjantów i swoich panów leżących na ziemi?
Do akcji brazylijskich służb wymierzonej w handlarzy narkotyków doszło 28 lipca w brazylijskim mieście Hortolandia. Obserwowana od dłuższego czasu rezydencja została otoczona przez funkcjonariuszy z wydziału zajmującego się zwalczaniem narkobiznesów.
Z całą pewnością nie takiej reakcji psa spodziewali się jego właściciele, gdy na terenie posiadłości znalazły się brazylijskie służby.
Mundurowi po dynamicznej akcji obezwładnili trzech mężczyzn – zostali oni skuci kajdankami i obaleni na ziemię. Pies w tym czasie – ku zaskoczeniu samych policjantów – nie podjął walki w obronie swoich panów i przyjął dokładnie taką samą pozycję, w jakiej oni się znaleźli.
Nagranie z akcji brazylijskich służb trafiło do mediów społecznościowych.
Po przeprowadzeniu nalotu na rezydencję brazylijscy stróże prawa poinformowali, że na jej terenie znaleziono 1176 pakunków z narkotykami. Zarekwirowana marihuana ważyła... 1,1 tony! Według śledczych zakazany towar trafił do kryjówki mafii z miejscowości Campo Grande. Wkrótce miał on się znaleźć na rynku w mieście Campinas w rejonie Sao Paulo.
Przestępcy zostali aresztowani i trafili do celi w leżącej nieopodal Americanie.
Psem handlarzy zaopiekowała się natomiast kobieta będąca sąsiadką przestępców. Policja podkreśliła w swoim komunikacie, że kobieta w żaden sposób nie jest związana ze światem przestępczym.