Pierwsza rejestracja medycznej marihuany w połowie września?

Spółka SpectrumCannabis należąca do kanadyjskiej grupy kapitałowej, CanopyGrowth Corp. w czerwcu br. złożyła wniosek o rejestrację w URPL szacując, że procedura ta potrwa maksymalnie do połowy września br. - informuje spółka w komunikacie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

aktualności24.com/ rynekaptek.pl
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

170

Spółka SpectrumCannabis należąca do kanadyjskiej grupy kapitałowej, CanopyGrowth Corp. w czerwcu br. złożyła wniosek o rejestrację w URPL szacując, że procedura ta potrwa maksymalnie do połowy września br. - informuje spółka w komunikacie.

SpectrumCannabis planuje wprowadzić na polski rynek konopie medyczne w trzech postaciach: suszu, olejków i kapsułek. Spółka chce połączyć działania sprzedażowe z szeroką kampanią edukacyjną, dedykowaną lekarzom i farmaceutom. Prowadzi rozmowy dotyczące budowy sieci dystrybucji. Rozpoczęła też prace zmierzające do budowy własnej sieci przedstawicieli, których zadaniem będzie informowanie środowiska medycznego o konopiach medycznych produkowanych przez spółkę.

- Pod względem złożoności, rejestracja w Polsce jest trudniejsza do realizacji niż w Niemczech i Czechach. Poziom skomplikowania jest porównywalny do procedury obowiązującej w Danii. Jako podmiot działający globalnie, mamy jednak odpowiednie zasoby ludzkie i know – how, pozwalające przygotowywać wnioski do rejestracji w sposób profesjonalny, minimalizujący prawdopodobieństwo wydłużenia czasu trwania procedury – mówi Tomasz Witkowski, Country Manager w SpectrumCannabis.

Z danych pochodzących CanopyGrowth Corp. wynika, że w 2017 roku wartość rynku konopi medycznych w Kanadzie wyniosła 250 mln dolarów kanadyjskich. Jednocześnie wartość niemieckiego rynku, szacowana na podstawie kwot refundacji w tym kraju, dwa lata po legalizacji konopi medycznych, wynosi ok. 10 -15 mln euro.

Eksperci spółki zwracają jednak uwagę, że wraz ze wzrostem zachorowalności na stwardnienie rozsiane, epilepsję czy narastające potrzeby związane z terapią bólu i łagodzenia skutków coraz częściej stosowanej chemio i radioterapii, kwoty te będą rosnąć.

Według danych spółki w Polsce znajduje się ok. 300 tys. osób, które potrzebują terapii konopiami medycznymi.

CanopyGrowth Corp. posiada swoje zakłady produkcyjne w Kanadzie, Danii, Australii, Hiszpanii, Brazylii i Chile. Aktualnie ubiega się o możliwość produkcji w Niemczech.

- Nasze konopie medyczne są dostępne w sprzedaży w Kanadzie, Niemczech, Czechach, Australii, Brazylii i Chile. Aktualnie czekamy też na uzyskanie sprzedaży w Danii. Mamy ambicję zbudowania w Europie pozycji lidera na rynku konopi medycznych. W związku z tym rozważamy wejście na rynek we Włoszech, Grecji i Finlandii – wskazuje Tomasz Witkowski.

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

                Wraz z nastaniem świtu postanowiliśmy zarzucić wspólnie trzy kartony, którymi dysponowaliśmy. Wraz z moim stałym towarzyszem pizdy, położyliśmy sobie na językach trochę mniej niż po półtorej kwadracika. Nasza koleżanka brała kwas po raz pierwszy z tego względu daliśmy jej niecałą połówkę.  Z braku innych alternatyw zaczęliśmy się rozciągać przed sporym wysiłkiem zarówno fizycznym jak i umysłowym. Pół godzinna rozgrzewka obudziła w nas elastyczność godną profesjonalnych akrobatów.

  • Bad trip
  • Grzyby Psylocybinowe

Set: dobre nastawienie, spokój, poza bólem zęba Setting: wynajęty domek z przyjaciółmi, wszyscy się bardzo dobrze znali i większość miała już grzyby za sobą

Kilka lat temu z kumplami stwierdziliśmy, że robimy weekendowy trip do Holandii z okazji urodzin zamiast prezentów. Kwestię palenia pomijam, bo łatwo sobie wyobrazić po co się tam jedzie bez kobiet i dzieci. Jeden z kumpli miał rozeznanie w tamtejszych coffee shopach i w jednym udało nam się dorwać grzyby. Oczywiście przed wzięciem zluzowaliśmy nieco z paleniem. Część z nas była psychodelikowymi świeżakami, w tym ja.

  • Dekstrometorfan

Pewnie już opisywałam swój pierwszy raz, ale zginął gdzieś w czeluściach dexeleetu. Było to co prawda kawał czasu temu, ale nadal pamiętam większość.

Waga: 46kg

Dawka: 375mg

S&s:

Pogoda była piękna, niebo niebieskie, wiał przyjemny wiaterek, słowem idealny dzień

na spacerek do apteki. Podekscytowana swoim zakupem, a raczej myślą o wspólnie spędzonym z nim wieczorze, udałam się do domu.

  • Amfetamina

Przedwczoraj wieczorem mialem okazje po raz pierwszy skosztowac proszku,

poszedlem do kumpla, ktory mial sie uczyc, najpierw zajebalismy sie lajtowo

zielskiem, a pozniej przez caly wieczor palilem i pilem browary. Kiedy bylem

juz maksymalnie zakrecony walnelismy sobie z kumplem do dwie niewielkie

krechy bialego. W nos za bardzo nie pieklo, dopiero pozniej, no i to

nieprzyjemne uczucie w gardle. Najpierw zrobilo mi sie bardzo zimno, oczy

otworzyly sie jakby szerzej, a pozniej zlapalem zajebisty humorek, ale nie