Niespodzianka! Mur Trumpa raczej nie zatrzyma napływu heroiny do USA

Donald Trump najwyraźniej nie rozumie, w jaki sposób heroina dostaje się do USA.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

the influence
Patrick Hilsman

Odsłony

687

Donald Trump najwyraźniej nie rozumie, w jaki sposób heroina dostaje się do USA.

Po swoim zwycięstwie w New Hampshire, Donald Trump odniósł się za na Twitterze do panującej w tym stanie epidemii heroiny:

Powstrzymamy napływ heroiny i innych narkotyków do New Hempshire przez naszą otwartą południową granicę. Wybudujemy MUR i będziemy ją chronić.

Heroina stała się w Ameryce poważnym problemem, do którego nie mogli nie odnieść się kandydaci, toteż naturalnie Trump próbuje połączyć kwestię heroinowej epidemii ze swoją firmową nieufnością wobec Meksykanów i ekstrawaganckimi planami budowy mru granicznego.

Chociaż jest prawdą, że większość heroiny napływa do USA przez granicę z Meksykiem, w rozumowaniu Donalda Trumpa tkwi zasadniczy błąd.

Rzecz w tym, że wg DEA zdecydowana większość heroiny trafia do USA przez legalne przejścia graniczne – które już posiadają mury. Innymi słowy - pomimo że przemytnicy mają możliwość skrytego przejeżdżania przez niestrzeżone odcinki południowej granicy, w przeważającej mierze wolą przekraczać ją na odcinkach najsilniej zabezpieczonych, stosując kreatywne metody przemytu.

Heroina jest często umieszczana do tajnych schowkach w pojazdach, przyklejana do ciał ludzi, a nawet umieszczana wewnątrz opon. Nie ma skutecznego sposobu profilowania przemytników, ponieważ zdarzają się wśród nich zarówno starsze panie, jak i dzieciaki w wieku szkolnym. Jest zatem bardzo mało prawdopodobne, by Mur Trumpa™ zmienił sytuację w jakikolwiek istotny sposób.

Oceń treść:

Average: 8.7 (7 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

Nazwa substancji - LSD


poziom doświadczenia użytkownika – kilkakrotnie wczesniej


dawka – miało być x2 wyszło x1,5


"set & setting" – hehe troszke podjarany bo dawno nie miałem okazji ale ogólnie sam pozitiv

  • Inne
  • Pozytywne przeżycie

Piękny słoneczny dzień. Słońce niedługo będzie zachodzić. Na ziemi resztki śniegu, ja sam w niezłym humorze.

 

Wkładam malutki kartonik pod dziąsło. Gorzki smak jest ledwie wyczuwalny, zdrętwienie twarzy jest również ledwie wyczuwalne. Mija 20 minut i zaczynam czuć bodyload. Bodyload jest nieoczekiwanie mały. Zero wazokonstrykcji, niemal nie chce mi się rzygać, nie odpala mi się gratisowy patologiczny kaszel. Cudnie.

  • LSD-25
  • Tripraport

Znana nam spokojna łąka. Ja i brat.

Witam. Zaznaczam, jak zwykle, iż niniejszy tekst jest jedynie fikcją literacką.

Obawiam się, że w tym raporcie może dojść (a raczej na pewno dojdzie) do takiej sytuacji, gdzie jako jeden trip opiszę dwa... Po pewnym czasie zlewają się one, gdyż zarówno miejscówka, jak i towarzystwo były takie same, a i pogoda podobna... Przyjmijmy jednak, że wszystko działo się jednego dnia... Odświeżyłem nieco wspomnienia z bratem, więc opowiadanie powinno być nieco bardziej szczegółowe.

  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

Miejsce : Moje mieszkanie. Mieszkam sam, więc niczym się nie martwiliśmy. Nastawienie: Byłem bardzo podekscytowany, że w końcu spróbuję. Czekałem na to prawie 2 tygodnie.

 

 

Produkty : Coca Cola, Myszka Mickey

 

Ja : 20 lat, ok 170cm, 60 kg, raczej szybki metabolizm.

 

Miejsce : Moje mieszkanie. Mieszkam sam, więc niczym się nie martwiliśmy.

Nastawienie: Byłem bardzo podekscytowany, że w końcu spróbuję. Czekałem na to prawie 2 tygodnie.

 

Doświadczenie : prawie codziennie jaram zioło. Raz wziąłem amfetaminę.