Ponieważ medyczna marihuana nie jest refundowana, resort zdrowia nie posiada narzędzi umożliwiających analizę liczby recept zrealizowanych na ten surowiec - odpowiada posłom wiceminister zdrowia, Maciej Miłkowski.
Posłowie: Adam Szłapka i Monika Rosa, zapytali ministra zdrowia o medyczną marihuanę. Zwrócili uwagę na ograniczony dostęp do niej pacjentów. Zapytali:
1. Ile w 2019 roku zostało wydanych recept na leczniczą marihuanę oraz na jaką łącznie jej ilość?
2. Jaka ilość leczniczej marihuany została w 2019 roku sprowadzona do Polski?
3. Jaka ilość leczniczej marihuany została w 2019 roku zakupiona w polskich aptekach przez pacjentów?
Minister Zdrowia w odpowiedzi na pytania dotyczące ilości wydanych recept na marihuanę medyczną i ilości leczniczej marihuany zakupionej w aptekach przez pacjentów w 2019 r. uprzejmie informuje, iż
Z uwagi na fakt, że powyższy surowiec nie jest objęty refundacją, Minister Zdrowia nie posiada narzędzi umożliwiających analizę liczby recept zrealizowanych na ten surowiec - odpowiada wiceminister zdrowia, Maciej Miłkowski.
Dodaje, że Minister Zdrowia nie jest organem, który dokonuje zakupu zarówno leków, jak i surowców farmaceutycznych, nie prowadzi także obrotu hurtowego i detalicznego produktami leczniczymi.
- Obrót surowcami farmaceutycznymi odbywa się w dużej mierze na zasadach gospodarki wolnorynkowej. Wszelkie plany dotyczące zwiększenia dostaw produktów leczniczych, jak i surowców farmaceutycznych podejmuje firma farmaceutyczna na podstawie analizy sprzedaży danego produktu leczniczego, czy surowca farmaceutycznego. W najbliższym czasie nie są planowane zmiany w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii w kierunku umożliwienia uprawy konopi innych niż włókniste w Polsce - odpowiedział.
Zgodnie z polskim prawem, medyczną marihuanę przepisać może każdy lekarz, oprócz weterynarza. Sam decyduje o wskazaniu i dawkowaniu. Wypełnić jednak musi tzw. receptę narkotyczną. A to oznacza, że dysponować musi specjalnymi drukami Rpv, do których dołączona jest dodatkowa dokumentacja.