Kobieta próbowała przy policjantach połknąć narkotyki

25-latka na zadane przez bytowskich dzielnicowych pytanie czy posiada przy sobie zabronione środki zaprzeczyła. Gdy jednak wyciągała wszystkie rzeczy z kieszeni, nagle włożyła do ust strunowy woreczek z białym proszkiem i usiłowała go połknąć.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

KPP w Bytowie
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

65

25-latka na zadane przez bytowskich dzielnicowych pytanie czy posiada przy sobie zabronione środki zaprzeczyła. Gdy jednak wyciągała wszystkie rzeczy z kieszeni, nagle włożyła do ust strunowy woreczek z białym proszkiem i usiłowała go połknąć. Nie umknęło to uwadze mundurowych, którzy natychmiast zareagowali i temu zapobiegli. Jak się okazało, kobieta usiłowała w ten sposób ukryć posiadaną przy sobie amfetaminę. Została zatrzymana i trafiła do policyjnej celi.

W poniedziałkowy wieczór (12.02) dzielnicowi bytowskiej komendy w czasie obchodu zauważyli kobietę, która na ich widok zaczęła się nerwowo zachowywać. W czasie legitymowania, mundurowi zapytali czy kobieta posiada przy sobie zabronione substancje. Gdy funkcjonariusze poprosili o okazanie zawartości kieszeni, kobieta gwałtownie wyciągnęła strunowy woreczek i włożyła go do ust. Policjanci zareagowali i natychmiast zapobiegli połknięciu i zagrożeniu zakrztuszenia. Jak się okazało, próbowała w ten sposób ukryć amfetaminę, co potwierdził wykonany narkotest.

25-latka trafiła do policyjnej celi. Wkrótce zostanie przesłuchana i usłyszy zarzuty posiadania narkotyków. Grozi za to do 3 lat więzienia.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Metoksetamina
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pierwszy raz

Późny wieczór, środek tygodnia szkolnego, dochodzi północ, wolny dom, dwóch kumpli, lekkie podniecenie nowym doświadczeniem.

Na wstępie powiem, że jest to moje pierwsze doświadczenie z dysocjantami. I z jakimikolwiek RC ogólnie. Moja wiedza na ich temat opierała się głównie na neurogroovie i hyperrealu oraz rozmowach z ludźmi bardziej "doświadczonymi".

24:00 - Dom wreszcie pusty, zaczeliśmy przygotowywać syntetyczny hasz. Poszło gładko, bez większych problemów. Zaczynam zwijać skręta. Wkrótce czas na spożycie.

  • Dekstrometorfan

26.07.03 godz.20


miejsce: nadmorska wioska. Baltyk.


Doswiadczenie: acodin, aviomarin





Cel: dobra zabawa, nowe doswiadczenie, chec wykorzystania wolnosci





Dawka: Haribo-27 tabsow Acodinu 15


Kwadracik: 23 tabsy tej samej substancji





Godz. 20.00


Lykamy polowe, zapijajac kawa, 10 minut przerwy, pozostala dawka.





Godz. 20.20 idziemy na plaze

  • MDMA (Ecstasy)


[spisane przez Stanisława Lema w 1970 roku]







  • Amfetamina
  • Pierwszy raz

Domówka, chęć wyluzowania, miła atmosfera

Zacznijmy od tego że jest to mój pierwszy TR. Czytałem sporo tekstów na forum, podczas fazowania po ziółku bardzo lubię poczytać sobie i ogarnąć opisane fazy.

W towarzystwie jestem uważany za "rzadziaka" jest to nasze określenie na osobę, która ma słabą głowę do fazowania. Moim zdaniem znajomki nie potrafią zrozumieć co ja robię i czasami pośmieją się ze mnie. Myślę że starsze towarzystwo wie o co mi chodzi. Jestem osobą, która od zawsze chciała spróbować wziąć coś więcej ale z głową, jakkolwiek by to nie brzmiało.