Feta i inne używki

Pora coś dodać o wyrażeniach związanych z narko-kulturą, o której od czasu "bakania" nie wspominałem.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl, "Gazeta Wyborcza - Duży Format", 16.01.2003
Bartłomiej Chaciński

Odsłony

13416

Do katowickiego Spodka na listopadowy festiwal muzyki klubowej Mayday przyszło 9 tys. osób. Były jednak ofiary - kilka hospitalizowanych i jeden zgon. Ten ostatni mógł mieć związek z niszczącym działaniem pewnych substancji, które były obecne w Spodku. Otóż na niezwykle prężnym forum clubbing.waw.pl ktoś wtedy założył nowy temat dyskusji: "święto fety". Sera - o ile mi wiadomo - w Katowicach nie serwowano. Było za to sporo "fety", czyli amfetaminy lub też jej pochodnych w postaci tabletek (ecstasy). Też białe. Nie chodziło więc o "święto święta" (w końcu "fetuje się" też - zamiast świętować), tylko - jak to określa jeden z uczestników dyskusji - o tzw. naćpę, imprezę, na której było sporo używek.

Pora coś dodać o wyrażeniach związanych z narko-kulturą, o której od czasu "bakania" nie wspominałem. "Pixle" to pigułki ecstasy. Marihuana - znana już jako trawa, gandzia i maryśka - to "siuwaks", "szuwar", "staf" albo po prostu "materiał". Heroina występuje jako "herka" lub "helena". Na każdą z nielegalnych substancji jest po sto określeń - to swoisty kod, który pomaga zachować pewne sprawy w tajemnicy. "Wezmę materiał na imprezę" - można powiedzieć przez telefon przy rodzicach i nie spotkać potem ich zdziwionych spojrzeń. Funkcjonują też różne prywatne kody. Na przykład kod muzyczny: kasety to piwo, analogi - wódka, kompakty - trawka. "Zabierz kompakty" to tyle co "weź trochę gandzi". Tutaj - jak widać - znajomość żadnego słownika nie pomoże.

Zażywać fetę to "fukać". A jej miłośnicy to w najmłodszym słowniku "wielbiciele białego szaleństwa" albo "narciarze", bo branie amfetaminy określane bywa jako "narty", "snowboard" albo "białe". W filmie "Pulp Fiction" jedna z bohaterek szła do toalety, by "przypudrować sobie nosek". Kokainę jej polscy użytkownicy nazywają raz pieszczotliwie "koko", kiedy indziej - już bardziej brutalnie - "koks". Wszystko zależy od kontekstu. Ale "święto fety" brzmi wyjątkowo złowieszczo.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

* (niezweryfikowany)
A co oznacza termin "turlać dropsa " ?
Andrzej Pełka (niezweryfikowany)
jakim narkotykiem określa się LSD-6 bo szczerze to przeczytałam to gdzieś a nie wiem nic o tym tylko O lsd-25
Tacho (niezweryfikowany)
co jest o dragach wypisujecie feljetony.Dropsy,Whity kwasy no ładnie a gdzie moja dama najukochańśza muza najpiekniejsza z najpiekniejszych niosąca światło i nadzieje i uśmiech pogode ducha wielkaMERY JANE!!!!!!!!!! co kurwa chemie tylko chwalicie .....................
wtk (niezweryfikowany)
no dobre ale chcialbym sie jeszcze dowiedziec co to "siorbaj fleta "
Lvi (niezweryfikowany)
mozna tez kreslic :]
wtk (niezweryfikowany)
a i o pixlach tez nigdy nie slyszalem, pixy, piguly, dropsy ,pixle? <br>
xil (niezweryfikowany)
mozna tez kreslic :]
Maruś (niezweryfikowany)
po co wogóle arty o żargonie ćpunów , ktoś się będzie tego uczył czy jak? <br>PARANOJA
winooki (niezweryfikowany)
&quot;Ale Święto fety brzmi wyjątkowo złowieszczo &quot; - rzeczywiście przerażająco!^^
lukash (niezweryfikowany)
&quot;Ale Święto fety brzmi wyjątkowo złowieszczo &quot; - rzeczywiście przerażająco!^^
men@work (niezweryfikowany)
jakim narkotykiem określa się LSD-6 bo szczerze to przeczytałam to gdzieś a nie wiem nic o tym tylko O lsd-25
s (niezweryfikowany)
mozna tez kreslic :]
zit (niezweryfikowany)
a wiecie co to znaczy walic niemca po kasku ???
anioł z lekko p... (niezweryfikowany)
Powiem teraz tutaj otwarcie, choc nie podaje swojego imienia i nazwiska (bo po co). Bywam na róznych imprezach, i co impreza są zupełni inni ludzi i klimat. Kiedyś jaranie uważałam za coś strasznego i w ogole to był dla mnie szok. Ale jak kiedyś zobaczyłam jak pokryjomu ktoś wsuwa feta to mnie nie zszokowało a wrecz zaciekawiło. Zaczełam się tym fascynowa. Ale uważałam, że jak taki kwach moża sobie dobrowolnie wziąc. Nie mialam możliwosci dowiedzenia się czy feta to naprawde scierwo jak wiekoszosc ludzi opowiada. Kiedyś na imprezie bylam w takim towarzystwie gdzie takich rzezcy byla masa, wystarczylo znac odpowiednie osby. Na poczatku zmieszano mi niewielka dawke w pracy, ktorej nawet nie poczulam, wiec moje przekonanie do fety bylo takie ze to jedna wielka przestroga od innych zeby nie barc bo taka zjebana. Ale na imprezie wziełam torbe i oddałam tylko z tego 0,1. Fakt, faktem sciekło mi do gardła i czułam ochydne cos w ryju, ale jakos mi to nie przeszkadzało i do dziś nie przeszkadza. Fakt że pozniej mam ochydną delirke ale da się przeżyc. Nie wiem czemu ale mi sie to podoba. Ludzi mi mówią zebym przynjamniej groszka jadła, bo takiego czegoś nie ma sie w dziobie, jarała. Ale ja jestem wierna tylko temu i jeśli mam coś brac to tylko fete.
Jeśli <a href="http://mariolafruwa.pl/search.php?text=rubik" title="kostka rubika">kostka rubika</a> to tylko w sklepie z zabawkami i grami mariolafruwa.pl. Kupisz tam niezłe <a href="http://mariolafruwa.pl" title="zabawki">zabawki</a>.
NaFuKaN@@@ (niezweryfikowany)
MANIA FUKANIA 24 h BANIA!!!!!!!!!!! :D:D:D:D
NaFuKaNaaaaa (niezweryfikowany)
MANIA FUKANIA 24 h BANIA!!!!!!!!!!!!!
danone (niezweryfikowany)
i tak najlepsze jest ganiac smoki :)
SPC (niezweryfikowany)
A marszczyć pingwina???
mivan (niezweryfikowany)
a &quot;dynamizowac slimaka &quot;? <br> &quot;nekac blugara &quot;? <br> &quot;tyrac pyrgalke &quot;? <br> <br>:)
Danoene (niezweryfikowany)
Szuwar ? Przeciez szuwar to fecior,snieg, co za lamerek z tego redaktorka, a zgrywa ze taki kompetentny hyhy
Pan Poniewczas (niezweryfikowany)
- Kto ma moją pompkę? <br>- Czas udrożnić kanał. <br>- Wezmę pół działki. <br>- pięć centów na kopa. <br>- pomidory obrodziły <br>- potrzebuje 4 płyty kompaktowe, tylko mi je dobrze wypal. <br>- kto zajebał moją ceramikę? <br>- sorry, macie działo bo się moje potrzaskało? <br>- kostka rubika. Rubikon, rubikomodelina. <br>- dajcie mi szpachelkę do schodków. <br>- kulej dropsa sinek.
Pan Poniewczas (niezweryfikowany)
- Kto ma moją pompkę? <br>- Czas udrożnić kanał. <br>- Wezmę pół działki. <br>- pięć centów na kopa. <br>- pomidory obrodziły <br>- potrzebuje 4 płyty kompaktowe, tylko mi je dobrze wypal. <br>- kto zajebał moją ceramikę? <br>- sorry, macie działo bo się moje potrzaskało? <br>- kostka rubika. Rubikon, rubikomodelina. <br>- dajcie mi szpachelkę do schodków. <br>- kulej dropsa sinek.
Tacho (niezweryfikowany)
co jest o dragach wypisujecie feljetony.Dropsy,Whity kwasy no ładnie a gdzie moja dama najukochańśza muza najpiekniejsza z najpiekniejszych niosąca światło i nadzieje i uśmiech pogode ducha wielkaMERY JANE!!!!!!!!!! co kurwa chemie tylko chwalicie .....................
mhm (niezweryfikowany)
wnosić, zanosić, albo jak ktos zapodał za duzo to przenosił :) <br>jeszcze ewentualnie jest aplikacja
Technogirl (niezweryfikowany)
-Masz kompakty?- <br>-Nie sprzedaje już kompaktów bo miałem kłopoty z prawem autorskim i zamknąłem stragan- <br> <br>Chyba wiadomo o co chodzi tyż hyhyhyhy <br>A Mayday to nie żadne świeto Fety (Feta- co to za ciulata nazwa!) To świeto GUZIKÓW! <br>A zmarł bo zeżarł trefne mitshubishi:( mniami w sumie
tableteczka (niezweryfikowany)
jakim narkotykiem określa się LSD-6 bo szczerze to przeczytałam to gdzieś a nie wiem nic o tym tylko O lsd-25
anonim (niezweryfikowany)
co jest o dragach wypisujecie feljetony.Dropsy,Whity kwasy no ładnie a gdzie moja dama najukochańśza muza najpiekniejsza z najpiekniejszych niosąca światło i nadzieje i uśmiech pogode ducha wielkaMERY JANE!!!!!!!!!! co kurwa chemie tylko chwalicie .....................
Sarin (niezweryfikowany)
artykul prawie ze ok ale nigdy sie nie spotkalem w srud feciarzy z okresleniem ,,fukać &quot; ,,Narciaze &quot; Jesli ktos gada cos o amfetaminie to raczej nazywa ja Feta, Łajt(WHITE-biel ale te pierwsze lepiej brzmi), Wład-wzielo sie z pewnego polskiego filmu. A jesli ktos chce powiedzie np. chodz idziemy sobie wziasc amfetaminy to uzywa takich okreslen: Idziemy przyfurac, Idziemy Polfic Zapodamy se włada, Idziemy łajcic to tylko takie proste przyklady <br> <br>HE HE
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie jestem tym kretynem, który pisał pod ksywą kajot różne szczeniackie debilizmy - więc jeśli planujesz pochopnie skomentować ten raport - wyjdź.


XTC - Extasy czyli po polsku ekstaza. W internecie możemy znaleźć taką definicje tego słowa: stan niezwykłego uniesienia, zachwytu, połączony z oderwaniem uwagi od rzeczywistości; mistyczny trans. Myśle, że te słowa idealnie oddają ogólny stan wywołany mała tabletką.


  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Ekscytacja, Chęć przeżycia tripa z G. - dxm, Niepewność zadziałania specyfiku, Chęć czapowania w gronie najblizszych

Przed opisywaniem czwartkowej pasterki wspomnę, iż lean zrobiłem sobie już wcześniej.. a dokładnie to w piątek 18 grudnia.
Stąd wzięły się moje obawy co do działania dranka, które jednak okazały się niesłuszne.
Użyłem wszystkim pewnie dobrze znanego przepisu ekstakcji fosforanu kodeiny z antidolu w malej ilości wody.
Przygotowałem napój z dbałością o największe szczegóły i z największą dokładnością aby był jak najlepszej jakości.

  • Kodeina

Wstępu słów kilka


A więc nadszedł czas aby skrobnąć kilka słów od siebie. Tematem (jak zapewne się można domyślić) będzie kodeina, bliski krewniak morfiny (cały czas zastanawiam się jak bliski). Niech to TR będzie dla was czymś, co być może skłoni do przemyśleń.


  • Marihuana

Substancja: Amfetamina (ok.1g)


Godziny zażycia: Pierwsza ścieżka godz 8.20-16.IX i co kilka godzin kolejne kreseczki dla podtrzymania mocy :D - ostatnia: godz 12.45 - 17.IX


Substancja: Marihuana (ok.0.5g)


Godzina zażycia: ok. godz 18.00 - 17.IX - na złazie po fe.


Sprzęt: Fajka do tytoniu (zakupiona kiedyś tam na ceremonię spróbowania SD) z drzewa wiśniowego :D + zwykła zapalniczka.