Festiwal pełen narkotyków zaszkodził lokalnym rybom

Naukowcy odkryli, że mocz odurzonych uczestników festiwalu muzycznego Glastonbury zaszkodził lokalnym rybom.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

PCWorld
Jowita Wizerkaniuk
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

170

Naukowcy odkryli, że mocz odurzonych uczestników festiwalu muzycznego Glastonbury zaszkodził lokalnym rybom.

Badania wykazały, że festiwal muzyczny Glastonbury miał niepokojący wpływ na lokalne drogi wodne. Naukowcy przeanalizowali wodę z rzeki Whitelake, znajdującej się przy terenie festiwalu i odkryli wystarczająco wysokie stężenia MDMA i kokainy, które mogłyby zaszkodzić lokalnej przyrodzie. Wskazało to na bardzo duże ilości zażytych narkotyków w trakcie festiwalu.

Według badań opublikowanych na początku tego miesiąca w Environmental Research, kilka tygodni po festiwalu znaleziono 104 razy więcej MDMA oraz 40 razy więcej kokainy w dole rzeki, niż w jej górnym biegu, gdzie znajdowało się źródło. Naukowcy z Bangor University stwierdzili, że jest to ilość wystarczająco wysoka, aby zaszkodzić populacji węgorzy europejskich, które są rzadkim i chronionym gatunkiem.

Dla pewności zbadano również pobliską rzekę Redlake, która nie zbiega się z miejscem festiwalu, ale nie stwierdzono żadnych podwyższonych poziomów narkotyków w wodzie. Był to dowód na to, że skażenie narkotykami w rzeczywistości pochodziło od festiwalowiczów oddających mocz w naturze. Organizatorzy Glastonbury powiedzieli w The Guardian, że pracują nad problemem i rozpoczęli kampanię o nazwie Don’t Pee on the Land (tłum. Nie sikaj na ziemię):

"Sikanie na ziemi w Glastonbury powoduje zanieczyszczenie wód gruntowych, co może mieć wpływ na lokalną przyrodę i ryby. Agencja Środowiska ma prawo zamknąć teren w przypadku zbyt dużego zanieczyszczenia. Proszę sikać tylko do toalet i pisuarów na miejscu."

Oceń treść:

Brak głosów

Komentarze

Darexx (niezweryfikowany)
Nadmiar moczu na przystanku Woodstock nie zaszkodził drzewom.Byłem widziałem sam sikałem w tzw przeszczanym lasku gdzie były wielkie kałuże ze szczyn które nie chciały wsiąkać.
Zajawki z NeuroGroove
  • Bieluń dziędzierzawa

Okej, oczy mi już się uspokoiły, więc chyba mogę w spokoju opisać moją podróż. Ziarenek mieliśmy wprawdzie niedużo (gdyby to policzyć, to na dwie osoby wyszłoby dwie, może dwie i pół łyżeczki nie czubate, takie od herbaty), ale za to smak miały wystarczająco okropny (bardzo podobny do A.Nervosa).


  • Dimenhydrynat


O aviatorze: mężczyzna, 22 lata, 76 kg, 188 cm, blondyn, niebieskie oczy i takie tam...

Poprzednie loty: Marry Jane (znamy się od 7 lat), grzyby (1 raz), gałka muszkatołowa (1 raz)

Środek podróży: Aviomarin - 20 tabletek (wyprodukowane w Krakowie).

Warunki lotu: Ponieważ zostało mi już tylko kilka dni wakacji (wrzesień 2004), postanowiłem sobie zaszaleć i sprawdzić jak działa aviomarin w ilościach ponadprzeciętnych.


Odprawa

a

  • JWH-210
  • Metoksetamina
  • Tripraport

  • Inne
  • Tripraport

Sam w pokoju na łóżku

Heksik przyszedł pocztą jako jedna 10cio gramowa bryła, teraz w dilerkach, poprzedzielany u znajomego dilera na wadze po 1g, co teoretycznie miało mi ułatwić kontrolę nad przyjmowaniem oraz w razie wtopy zminimalizować straty (przy okazji ostatniego zamówienia okolo 7-8g poszło się jebać do kosza przez wkurwionego na moje schizy Ojca :d). Wyglądało to tak, że przy sobie miałem jedną saszetę a reszta siedziała w lodówie zakopana w pakerskim pudrze.

randomness