Chciał przeprosić policję za swoje złe zachowanie bukietem z marihuany

Nietrzeźwy przyszedł do łęczyckiej komendy policji. Mężczyzna chciał przeprosić. Formą przeprosin miał być przyniesiony przez niego kwiatek, który okazał się… marihuaną.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

leczyca.naszemiasto.pl | Łukasz Saptura
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

70

Nietrzeźwy przyszedł do łęczyckiej komendy policji. Mężczyzna chciał przeprosić. Formą przeprosin miał być przyniesiony przez niego kwiatek, który okazał się… marihuaną.

- Służba w policji jest nieprzewidywalna i pełna niespodzianek. Funkcjonariusze interweniują w różnych sprawach, rozwiązują zagadki kryminalne i zatrzymują sprawców. Jak się okazuje niekiedy przestępcy sami zgłaszają się na policję – mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Łęczycy, aspirant sztabowy Mariusz Kowalski.

Wtedy z pewnością funkcjonariusze muszą być bardzo zaskoczeni. Zaskoczeniem z pewnością zareagowali w środowe popołudnie (26 lipca). Do łęczyckiej komendy policji przyszedł mężczyzna. Dyżurnemu powiedział, że w ramach przeprosin przyniósł kwiatek.

- Mając blisko 3 promile alkoholu w organizmie wyjaśnił jedynie, że kiedyś źle się zachowywał. Natomiast „kwiatek", który chciał wręczyć policjantowi był 45 centymetrową rośliną konopi indyjskich. Jak się okazało kolejne osiemnaście krzaków hodował w mieszkaniu. Rośliny w różnych fazach wzrostu zostały zabezpieczone przez kryminalnych podczas przeszukania lokalu – mówi aspirant sztabowy Mariusz Kowalski.

38-letni „plantator” trafił do policyjnego aresztu. Mieszkaniec powiatu łęczyckiego po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut uprawy konopi indyjskich. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie jestem tym kretynem, który pisał pod ksywą kajot różne szczeniackie debilizmy - więc jeśli planujesz pochopnie skomentować ten raport - wyjdź.


XTC - Extasy czyli po polsku ekstaza. W internecie możemy znaleźć taką definicje tego słowa: stan niezwykłego uniesienia, zachwytu, połączony z oderwaniem uwagi od rzeczywistości; mistyczny trans. Myśle, że te słowa idealnie oddają ogólny stan wywołany mała tabletką.


  • Metkatynon

substancja: metkatynon z paczki Acataru, otrzymany w chłodzonej reakcji z KMnO4 w occie. Zażyty doustnie.

wiek i doświadczenie - 19 lat, doświadczenia różne i liczne, jeżeli to istotne, to w dziedzinie stymulantów używałem amfetaminy, efedryny i polskich piguł.

s&s: dom, komputer, praca z ojcem, dzień przed wyjazdem, humor dopisywał.

  • Grzyby halucynogenne


Doświadczenia: Mary Jane praktycznie Non Stop, chyba że jestem na studiach (czyli na detoxie). Pare razy XTC, LSD no i grzyby. Grzyby dokładnie jadłem 4 razy w ilosciach od 30 do 75.





Ten artykuł opisuje moje drugie spozycie tego psychodelika.Ten trip przypadł na 12.11.2004.




  • 2C-B

2C-B występuje w postaci pigułek przyjmowanych doustnie. Należy do grupy fenyloetyloamin.



Jak i z wieloma innymi substancjami psychedelicznymi opisane niżej efekty nie są takie same dla wszystkich, są badzo indywidualne i bazują na opisach osób, które brały środek, tak więc nie należy się nimi sugerować, że tak będzie na pewno. Może być zupełnie inaczej.

randomness