Antidotum na narkotyki

Człuchów. Policyjna akcja

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Bałtycki

Odsłony

4925

Blady strach padł na człuchowskich narkomanów. Po zatrzymaniu Marcina D., według policjantów głównego dilera człuchowskiego, nadszedł czas na drobnicę. W ciągu kilku godzin mundurowi zatrzymali trzy osoby posiadające przy sobie marihuanę i amfetaminę - to wszystko jest efektem akcji odbywającej się pod hasłem Antidotum.

Zaczęło się od wylegitymowania Wojciecha K., młodego człuchowianina, który kilka miesięcy wcześniej oskarżał policjantów o pobicie. Znaleziono przy nim działkę amfetaminy i lufkę do palenia narkotyków. Przeszukując jego mieszkanie znaleźli kolejną fajkę. Właścicielem okazał się brat Wojciecha K. Kilkadziesiąt minut później policjanci zrobili nalot na przydomową siłownię. Znaleźli w niej 0,37 gram amfetaminy, 0,59 gram marihuany oraz dwie lufki. Okazało się, że narkotyki i sprzęt do palenia należy do Kazimierza P., właściciela przybytku.

- Na koniec trafiliśmy do mieszkania Macieja M. - mówi Marek Szulc, rzecznik prasowy człuchowskiej policji. - Znaleźliśmy u niego liść marihuany ważący 118 gram. Wszystkie zatrzymane osoby wypuszczono już do domów. Za posiadanie narkotyków grozi im do trzech lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Anton (niezweryfikowany)
oooOOOOOOOOOOOooooooooooo!!!! <br>jaki DUŻY liść!! :O <br>
dr.greenthumb (niezweryfikowany)
Znaleźliśmy u niego liść marihuany ważący 118 gram &quot; - czemu ja mam pecha i takiego liścia nie znalazłem :(
Matus (niezweryfikowany)
Taa ... ten liść musiał być srednicy 1x1m XDD
slodki dran (niezweryfikowany)
ciekawe czym on to nawozil
Enberk (niezweryfikowany)
mi się wydaje że jak bedziesz podlewał roślinke ciepłym moczem i wódką to odrazu ci takie 118gramowe liście wyrosną
yoga (niezweryfikowany)
e no to sa frajerzy nawet topów od lisci odruznic nie potrafia policji gratulujemy wiedzy buhaaaaaaaaaaa
Lobo (niezweryfikowany)
to może był liść palmy??
El Igorro (niezweryfikowany)
Pobili chłopaka parę miechów temu, a ten śmiał ich oskarżyć. To parchy jedne &quot;znalazły &quot; zero-cośtam tego i tamtego i wszystko na ten temat. Aha no i ten liść! Buehehe, wiadomo że to debile, więc niejeden farmazon jeszcze wymyślą.
dregs (niezweryfikowany)
no to kurwa niezly lup dojebali widac jakies grube ryby takie ilosci narkotykow to szok
Anonim (niezweryfikowany)
akcje wielkie tak jak miasto hehe
narwaniec (niezweryfikowany)
No tak, prawdziwy narkoman i bandyta, znaleziono 0,59 grama marihuany... To chyba całe miasto mógł zaopatrzyć w towar;) Dać mu 15 lat to się oduczy. A Policja niech się zajmie łapaniem przestępców!!! A ten liść to faktycznie fenomen, trzeba by go było zbadać, ale jak sądzę, to tylko schiza przygłupich policjantów. Na szczęście sąna tym świecie też policjanci normalni!
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Set: Olbrzymie podniecenie na myśl o tym, że w końcu spróbuję psychodelika z prawdziwego zdarzenia. Bałam się jednak , że przeżycie prawdziwej psychodeli jest zbyt piękne, by mogło być prawdziwe. Setting: Zwykłe, piątkowe popołudnie, rodzice byli w domu, nawet z nimi rozmawiałam na fazie, ale nie narobiłam sobie lipy.

12:45 – Po powrocie ze szkoły zajrzałam na pocztę i spytałam, czy nie przyszła do mnie przesyłka. Ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu okazało się, że czeka na mnie list. Zapłaciłam i wypełniona radością wróciłam do domu.

  • Gałka muszkatołowa
  • Pozytywne przeżycie

Piątek. 15-02-2013 Godzina 15.00. Dzwoni ziomek z którym umówiliśmy się na palenie słodkiej baczki. Cały uśmiechnięty mimo złej pogody wyszedłem na spotkanie. Chociaż na zewnątrz było bardzo wilgotno i deszczowo w naszych okolicach okazało się być bardzo SUCHO. Zupełnie tak jak by dzień wcześniej cały świat wypalił stuff od wszystkich pobliskich zielarzy . Zdemotywowani tym faktem poszliśmy w strone sklepu celem wypicia napoju gazowanego, z dodatkiem chmielu oraz 6% zawartością etanolu. Po krótkiej przechadzce pomiędzy żelbetonowymi blokami, które rażą swoimi pstrokatymi kolorami wpadłem na pomysł odwiedzenia słodkiej krainy. Udaliśmy się więc do sklepu samoobsługowego, w którym zakupiłem dwa opakowania Indonezyjskiej gałki KAMISIA, oraz bardzo pyszny jogurcik o smaku wielu owoców leśnych. Kilka chwil później siedziałem w swoim cieplutkim pokoju mieszając drinka na wieczór, w proporcjach jedna paczka uśmiechu do połowy szklanki jogurtu. Zjedzenie tego zajęło mi mniej więcej 20 minut, ponieważ ten smak skutecznie mnie odrzuca od tego specyfiku, ale nie dałem się, zjadłem całą paczkę. Została mi jeszcze jedna, którą zalałem wrzątkiem a do kubka wpakowałem dwie saszetki czarnej herbaty. Tym razem wypiłem sam wywar, plus mniej więcej dwa łyki pestkowej mielonki. Smak herbaty dość dobrze zamaskował smutną i gorzką stronę gałki.

Godzina 21:00

Mija druga godzina odkąd wypiłem wywar. Czułem się dużo lepiej niż wcześniej, stawało mi się coraz cieplej na ciele jak i na duszy. Humor znacznie mi się poprawił. Przez cały czas rozmawiam z moim bratem na skype. On też zaczyna zauważać zmiany w moim sposobie mówienia oraz zachowaniu.

Godzina 22:20

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Lekka adrenalinka, nastawienie pozytywne. Niezaznajomienie się z substancją wiodącą. Wolna chata, luźny weekend z dwoma kumplami.

Całe zajście miało miejsce w wakacje. Niedziela godzina 17:00 spotkałem się z kolegami na mieście gdzie czekaliśmy na potwierdzenie odbioru. Po godzinie albo i więcej czekania dostaliśmy sygnał i od razu ruszyliśmy. Po dotarciu do domu gdzie czekał już na nas kartonik, rozsiedliśmy się i odpaliliśmy nutę.

  • 2C-C
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie, jeszcze lepsze efekty

17.12.12 - dostaję informacje od znajomego na temat nowej substancji jaka się u niego pojawiła, tj. 2c-c. Pierwsze co oczywiście zrobiłem, poradziłem się wójka google onośnie tej substancji, niestety info brak (może poza krótkim niezrozumiałym opisem na wiki, i jednej historii). O tak w tej chwili pomyślałem, to jest to, uwielbiałem eksperymentować i jako że nie miałem jeszcze doświadczenia z kwasami itp. stwierdziłem, że trzeba spróbować. Szybki telefon do kumpla (nazwijmy go X) pytanie czy w to wchodzi, no i oczywiście że tak.

18.12.12 - zakup substancji, moje źródło ma cennik:

randomness