Alkohol w szkole

Pijanego ucznia nie można wypuścić ze szkoły do domu. Co więc z nim zrobić? Już co najmniej 200 szkół na Lubelszczyźnie wprowadziło specjalne procedury

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl

Odsłony

5618

Zgodnie z rządowym Programem Zapobiegania Niedostosowaniu Społecznemu i Przestępczości wśród Dzieci i Młodzieży każda szkoła do grudnia 2004 miała wprowadzić specjalne procedury postępowania z uczniami, którzy są pod wpływem alkoholu lub narkotyków.

- Przede wszystkim nie wolno pijanego ucznia wypuścić samego do domu. Może mu się coś stać - mówi Grażyna Nazarewicz, rzecznik praw ucznia przy lubelskim kuratorium. - A więc nauczyciel, który zauważy, że z jego wychowankiem dzieje się coś niepokojącego, najpierw powinien zawiadomić dyrektora szkoły, a ten rodziców i w zależności od sytuacji policję lub pogotowie. Nierzadko jednak jest zupełnie inaczej. Zwłaszcza w sytuacji gdy w szkole odbywa się dyskoteka, podpity uczeń odsyłany jest po prostu do domu.

Dyrektorzy szkół, przyznają że incydenty z pijanymi uczniami zdarzają się, mimo to twierdzą że to marginalny problem. - Na początku roku szkolnego jeden z pierwszoklasistów przyznał się, że wypił dwa piwa. Dostał naganę - ale to jedyny taki przypadek w ostatnim czasie - zapewnia Lech Sprawka, dyrektor Zespołu Szkół Ekonomicznych im. A. i J. Vetterów.

- Pewien problem był, ale przed trzema laty gdy jeszcze prowadziliśmy wieczorowe technikum dla dorosłych. Zdarzało się że słuchacze, dorośli ludzie przychodzili po piwie. Inni słuchacze zwracali im o prostu uwagę i po prostu opuszczali salę - opowiada Grażyna Kubuj-Bełz, dyrektor Państwowych Szkół Budownictwa i Geodezji. - Natomiast jeżeli chodzi o szkoły młodzieżowe ostatni przypadek zdarzył się przed dwoma lat. Dwóch uczniów w szkolnym barku piło wino.

Mieczysław Izdebski, dyrektor Zespołu Szkół Transportowo-Komunikacyjnych im. T. Kościuszki: - W ubiegłym roku jeden z uczniów przyszedł do szkoły "pod wpływem" po swojej osiemnastce. Ale więcej takich przypadków w ostatnich latach nie pamiętam. Po tamtego chłopaka przyszedł rodzic.

- A co powinna zrobić szkoła, jeżeli rodzice nie mogą odebrać sami swojej pociechy? - Wtedy pewnie nasz pedagog odwiózłby delikwenta do domu samochodem - odpowiada dyrektor Izdebski.

Oczywiście, w przypadku uczniów dorosłych wymóg stawienia się w szkole rodziców nie obowiązuje. Takie osoby ponoszą konsekwencję zgodnie ze kodeksem kar w statucie placówki. Pod koniec kwietnia opisaliśmy incydent z udziałem 21-letniego ucznia technikum wchodzącej w skład Zespołu Szkół nr 6. Według relacji jednego z pedagogów był pijany i groził nauczycielowi. Za karę został przeniesiony do liceum profilowanego w ZS nr 6.

Ankiety dla szkół

Ankietę z pytaniem, czy szkoły używają narkotestów i czy mają odpowiednie do nich procedury, lubelski rzecznik praw ucznia przeprowadził w kwietniu na prośbę rzecznika praw obywatelskich. Ankieta została wysłana do połowy z ok. 400 gimnazjów i 800 szkół ponadgimnazjalnych na Lubelszczyźnie. Odpowiedziało ok. 200 placówek, pozytywnie w sprawie narkotestów zaledwie 12. Za to niemal wszystkie szkoły poinformowały o wprowadzonych przez nie procedurach postępowań z uczniami pod wpływem alkoholu.

Dla Gazety
dr Ireneusz Siudem, Zakład Psychologii Społecznej UMCS
Problem z alkoholem i innymi używkami na terenie szkół od kilku lat nieco się zmniejsza. Wynika to przede wszystkim z coraz większego dostępu młodzieży do takich miejsc jak puby, kawiarnie, dyskoteki etc. Nauczyciele są też coraz lepiej przygotowani do reagowania w sytuacjach kryzysowych, szkoły wprowadzają określone procedury postępowania. Uczniowie wolą nie ryzykować. A z drugiej strony problem alkoholu, już poza szkołą, wśród młodych jest coraz większy. To wynika z tolerancji dorosłych na to zjawisko. Wciąż osoby poniżej 18 lat mogą bez problemu kupić np. piwo. Z badań, które przeprowadziłem przed trzema laty na grupie ok. 2,5 tys. uczniów gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych w woj. lubelskim wynika, że 50 proc. z nich pije alkohol na dyskotece.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

dagi (niezweryfikowany)
&quot;W ubiegłym roku jeden z uczniów przyszedł do szkoły &quot;pod wpływem &quot; po swojej osiemnastce... Po tamtego chłopaka przyszedł rodzic. &quot; <br> <br>a potem <br> <br> &quot;Oczywiście, w przypadku uczniów dorosłych wymóg stawienia się w szkole rodziców nie obowiązuje. &quot; <br> <br>to po co ten rodzin mial przyjsc skoro koles byl po 18stce ;)
Ad (niezweryfikowany)
Dobreee buhahhah :):) widocznie dla nich dorosly jest ktos kto ma 30 lat lol
danonek (niezweryfikowany)
Ale śmieszny tekst. <br>Z dorosłymi uczniami to rzeczywiście nie wiadomo co zrobić. Moim zdaniem to ten <br>,,problem zdarza sie cześciej niż oni piszą.
szlag (niezweryfikowany)
Ale śmieszny tekst. <br>Z dorosłymi uczniami to rzeczywiście nie wiadomo co zrobić. Moim zdaniem to ten <br>,,problem zdarza sie cześciej niż oni piszą.
sadax (niezweryfikowany)
bo doroslym jestes dopiero jak zaczniesz na siebie zarabiac a jak jestes na utrzymaniu rodzicow to masz robic to co ci kaza
kwach2500 (niezweryfikowany)
ja tam pierdole niby starzy mnie utrzymuja a sram na nich ale na sprzet sam sobie kafluje
Armageddon (niezweryfikowany)
Hmmm - w szatni szkolnej zawsze stała butelka po wypitym winiaku - na przypomnienie miłych chwil spędzonych tam ..po lekcjach :&gt;&gt;&gt; heheheh ;)) była afera, ale to jedna z niewielu pozytywnych rzeczy za które tą szkołę wspominam :)) no i gandzia w szkolnym klubie na długiej przerwie. Ehhh - te czasy kochane :) lol
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

jest godzina ósma dwadzieścia cztery pierwszego dnia przerwy świątecznej; przebudził mnie dźwięk telefonu jednak nie miałem problemów by wstać i odebrać, pomimo że zeszłego dnia moje podekscytowanie oraz zniecierpliwienie nie pozwoliło mi zasnąć do godziny drugiej, wręcz przeciwnie zerwałem się z łóżka i podbiegłem do aparatu zrywając z niego słuchawkę;

  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Wieczorna, miła atmosfera z dobrym kumplem w jego mieszkaniu. Później doszedł jeszcze jeden osobnik i dziewczyna gospodarza.

Witam wszystkich czytelników w swoim pierwszym trip raporcie. Substancja którą wezmę tutaj na ruszt, jest kodeina i mój pierwszy raz z ową. Bez większych wstępów, zaczynajmy. Swoich towarzyszy określę jako K (kumpel, z którym spotkałem się u niego w domu), G (kumpel, który doszedł do nas po ~godzinie) i D (dziewczyna kumpla, która dołaczyła do nas po około 4 godzinach). Przedział czasowy będę określał standardowo T+X. 

  • Mieszanki "ziołowe"

S&S:Garaż znajomego,zimno jak cholera.Zimowy wieczór,dobry nastrój po mentalnym "odrodzeniu",nastawiony raczej na chillout.

Dawka:0,5G.Mieszanki "Smart Shiva".

Wiek:18 lat.

Doświadczenie:Mj,kodeina,DXM,rozmaite mieszanki,hasz,reszty nie pamiętam,raczej średnie.

  • Kodeina
  • Tripraport

Rano zły humor ale na wieczorek postanowiłam go sobie poprawić , domek , czas spędzam w łóżku przed laptopem

Zacznijmy od tego, że uwielbiam próbować ciągle czegoś nowego. Dziś padło na Kodeinę. Ogólnie skąd pomysł? Moja koleżanka podsunęła temat o lekach bez recepty. Poczytałam bardzo dużo i juz dwa dni później w mojej torebce znajadowały się 2 opakowania Thiocodinu - razem 30 tabletek. Z tego co pamiętam opakowanie  z 20 tab. kosztowało około 16 zł a to z 10 - około 8 zł. Powiem szczerzę, że nie łatwo było zdobyć Thiocodin, ponieważ od 1 Lipca wyszło zarządzenie które nie pozwala kupić leków takich jak Thiocodin, Acodin, Antidol 15 itp.

randomness