395 000 euro za niszczenie plantacji marihuany: Hiszpania nie nadąża z likwidacją upraw.

W ostatnich latach plantacje konopi indyjskich w Hiszpanii znacząco się rozrosły. Co roku policja usuwa już miliony roślin, z których produkuje się marihuanę, ale problem jest nadal ogromny. Teraz władze ogłaszają konkurs, w którym oferują setki tysięcy euro za pomoc w ich utylizacji.

deadmau5

Kategorie

Źródło

Fakty Konopne
http://faktykonopne.pl/
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie Fakty Konopne! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

38

.W ostatnich latach plantacje konopi indyjskich w Hiszpanii znacząco się rozrosły. Co roku policja usuwa już miliony roślin, z których produkuje się marihuanę, ale problem jest nadal ogromny. Teraz władze ogłaszają konkurs, w którym oferują setki tysięcy euro za pomoc w ich utylizacji.

Służby policyjne w Hiszpanii nie dają sobie rady z likwidacją coraz bardziej powszechnych plantacji marihuany w kraju. Ich liczba, według informacji z MSW, szczególnie wzrosła w okresie pandemii Covid-19, zarówno na obszarach rolniczych, jak i w budynkach. Resort spraw wewnętrznych poinformował, że w minionym roku hiszpańska policja przejęła rekordową liczbę ponad 3,3 miliona roślin konopi indyjskich. Według MSW, w porównaniu do roku 2015, liczba konopi konfiskowanych przez policję wzrosła o prawie 800 procent. Źródła w hiszpańskim resorcie spraw wewnętrznych, cytowane przez portal Infobae, podkreślają, że w 2023 roku nadal odkrywane są liczne nielegalne plantacje marihuany, a ich liczba jest tak duża, że hiszpańskie władze nie są w stanie samodzielnie ich usuwać.

Dlatego w poniedziałek MSW ogłosiło przetarg na likwidację plantacji marihuany skonfiskowanych przez policję i żandarmerię. Zwycięzca konkursu otrzyma rocznie 395 000 euro. “Przetarg dotyczy likwidacji dużych plantacji, które zostały skonfiskowane na mocy wyroku sądowego. Ich liczba znacząco wzrosła w ostatnim czasie, zarówno na otwartym terenie, jak i w budynkach” – wyjaśnił resort. Hiszpańskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zapłaci firmie 395 000 euro rocznie, ponieważ nie jest w stanie zniszczyć wszystkich skonfiskowanych plantacji marihuany. Nowy kontrakt jest wynikiem braku odpowiednich środków i przygotowania ze strony Sił i Służb Bezpieczeństwa. Najbardziej dotknięte są regiony Madryt, Andaluzja, Walencja i Katalonia. 7 grudnia zeszłego roku Policja Narodowa w Hiszpanii zlikwidowała pięć plantacji marihuany z 37 000 roślinami w prowincji Barcelona, z czego jedna była ukryta w opuszczonym klubie. Kilka dni wcześniej, 3 grudnia, Gwardia Cywilna skonfiskowała inną plantację z 9 000 roślinami ukrytymi w hali przemysłowej Cabanillas del Campo w Guadalajarze. To stało się rutyną dla antynarkotykowych Sił i Służb Bezpieczeństwa Państwa, które twierdzą, że Hiszpania stała się największą plantacją marihuany w całej Europie. Liczby mówią same za siebie. W 2015 roku skonfiskowano 377 458 roślin (średnio 1 034 każdego dnia). W 2022 roku (ostatnie dostępne dane) skonfiskowano 3 350 969 roślin (średnio 9 180 dziennie), co oznacza wzrost o 787 procent. Dane za 2022 rok są rekordowe od czasu rozpoczęcia prowadzenia tych statystyk.

Z ważniejszych informacji:

Przewiduje się, że ta tendencja wzrostowa będzie kontynuowana do końca 2023 roku. Konfiskaty rosną z roku na rok, tak samo jak ilość marihuany na czarnym rynku. W 2022 roku skonfiskowano 144 734 kilogramy, co stanowiło wzrost o 4 procent w porównaniu z rokiem 2021, ale o 99 procent więcej niż w roku poprzednim. 11 grudnia Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ogłosiło przetarg na kontrakt dotyczący “likwidacji dużych plantacji marihuany” o wartości 395 000 euro rocznie. Usunięcie dużych plantacji jest jednym z głównych problemów logistycznych, z którymi borykają się obecnie Siły i Służby Bezpieczeństwa. Nielegalne uprawy tego rodzaju znacząco wzrosły w ostatnich latach, zarówno na otwartym terenie, jak i wewnątrz pomieszczeń, które zgodnie z orzeczeniem sądowym muszą zostać zniszczone, aby nie trafić na rynek – wyjaśnia Ministerstwo.

Kontrakt jest podzielony na pięć części, w zależności od regionów geograficznych, gdzie konfiskowane jest najwięcej plantacji: Almeria; Granada i Malaga; Madryt i sąsiednie obszary, Wspólnota Walencji i Katalonia. Latem 2021 roku w hali przemysłowej w La Mojonera (Almeria) Benemerita skonfiskowano 5,6 tony marihuany gotowej do spożycia, która miała być wysłana do Wielkiej Brytanii. To była “największa konfiskata tej substancji w historii operacji policyjnych w Hiszpanii”.

Trzy prowincje andaluzyjskie i całe wybrzeże lewantyńskie przodują w konfiskatach. Dziś Hiszpania jest największym producentem marihuany w kraju i największym eksporterem. Według Europejskiego Raportu o Narkotykach, Hiszpania odpowiada za 66 procent wszystkich konfiskat konopi indyjskich na całym kontynencie.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

---

Puk puk!

Kto tam?

Wchodzisz. Czytasz. Jesteś tu. Ze mną. No i jak się czujesz?

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Duży dom poza miastem. Letnia noc, brak przeszkód, miłe otoczenie. Nastawienie spokojne na dalekiego tripa.

Po ostatnim spotkaniu z Marią, na które nie byłem przygotowany nie miałem specjalnie pozytywnego nastawienia. Mając jeszcze trochę sortu i chcąc go jak najlepiej wykorzystać, zaplanowałem tripa na tamten wieczór i żadnego nastawiania się. Przyjmę ze spokojem wszystko co się ukaże. W ogóle to myślałem czy już kończyć z paleniem, bo możliwe, że pokazało mi wszystko lub przynajmniej większość "rzeczy", które miało do zaoferowania.

00:00

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Paskudna listopadowa aura, nienajlepsze samopoczucie, niewyspanie po 3-meo-pcp, pustka w glowie.

Nie zapowiadało się kolorowo. Za oknem szaro, jak i szare były nasze oczy od niewyspania i dawkowania 3-meo-pcp. Działanie antydepresyjne tego ostatniego jest sprawą mocno przesadzoną. Czułam się całkowicie listopadowo siedząc tak na kanapie z Kosmo i przyglądając się niewidzącym wzrokiem bujającym się na wietrze drzewom. Kosmo wstał, co ledwie zarejestrowałam kątem oka i zdjął coś z półki. Tym czymś była zalegająca tam od kilku miesięcy setka grzybów.

  • Marihuana

moja przygode z mj postanowilem opisac po przeczytaniu jednego

artukulu na hypereal... Pierwszy raz zabakalem jak bylem "powiedzmy"

bardzo mlody, ale wtedy sie w to nie wciagnalem w ogole... Palilem

zadko, nie bylo po prostu okazji, w srodowisku w ktorym sie obracalem

prawie nikt nie palil, a jesli to rzadko... Druga klasa lo, mialem

pierwsze niezle tripy hehe..., zaczelo mi sie podobac, ale duzo nie

wiedzialem na ten temat, po prostu sie balem tego troche hehe, ale

randomness