Kto: ja z dwoma kolegami
Gdzie: moje mieszkanie
Kiedy: 26 stycznia 2003
Bronisław Komorowski, jeszcze jako marszałek sejmu, nie zgodził się na obywatelską zbiórkę podpisów pod ustawą legalizującą posiadanie niewielkich ilości narkotyków - informuje tvp.info.
Bronisław Komorowski, jeszcze jako marszałek sejmu, nie zgodził się na obywatelską zbiórkę podpisów pod ustawą legalizującą posiadanie niewielkich ilości narkotyków - informuje tvp.info.
Autorami projektu ustawy są organizatorzy Marszu Wyzwolenia Konopi - parady zwolenników legalizacji marihuany i haszyszu. Podczas marszu pod koniec maja w Warszawie zebrali tysiąc podpisów koniecznych do zgłoszenia wniosku.
Projekt przewidywał legalizację uprawiania na własne potrzeby konopi, z których wytwarza się marihuanę i haszysz, oraz anulację wyroków osób skazanych za posiadanie niewielkich ilości narkotyków.
Zawiadomienie o utworzeniu komitetu trafiło do marszałka Bronisława Komorowskiego na tydzień przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. Zgoda marszałka jest konieczna, by móc zacząć zbierać 100 tysięcy podpisów niezbędnych, by skierować ustawę do sejmu. Marszałek jednak zgody nie udzielił. Wytknął inicjatorom braki formalne we wniosku oraz brak kilku opinii prawnych.
Nowy marszałek sejmu Grzegorz Schetyna w związku z nie uzupełnieniem wniosku również odmówił rejestracji komitetu. Jednak zwolennicy legalizacji marihuany i haszyszu nie poddają się. Złożyli już w Sądzie Najwyższym skargę na decyzje marszałka. Rozpoczęli też ponowną zbiórkę tysiąca podpisów potrzebnych do złożenia wniosku - podaje tvp.info.
Doświadczenie: mieszanki ziołowe, pixy na piperazynach i ketonach, dekstrometorfan, salvia divinorum, azotyn amylu, dimenhydrynat, amanita muscaria, zioła etnobotaniczne, marihuana, bromo-DragonFLY, mefedron, haszysz, 2C-C, 2C-E, LSA, pFPP, metedron, kodeina
Info o mnie: 20 lat, 72 kg, 176 cm
S&S: pub, ja+2 kolegów(niech będą się nazywali A i B), pozytywne nastawienie oraz chęć na mistyczno-barową podróż
Zarzuciłem w zeszłym miesiącu 17 sztuk Avio i tak mnie zjebało, że jak
jeszcze sobie przypomnę to mi sie rzygać chce! Ale po kolei: kumpel (stary
ćpun) opowiadał że po Avio są niezłe jazdy ale z chujowym zejściem. No to
myśle, nie będzie źle - spróbujemy, zobaczymy. Wiele na temat "jazd"
powiedzieć nie mogę, bo od prochów raczej trzymam się z daleka i nie
bardzo wiem czy można to do czegoś porównywać.
Komentarze