Ukraina legalizuje marihuanę do celów medycznych. Ustawa zezwala na uprawę i przetwarzanie konopi

Ukraińska Rada Najwyższa przyjęła w pierwszym czytaniu ustawę o legalizacji marihuany na cele medyczne. Konopie niewłókniste będą mogły uprawiać wszelkie zarejestrowane podmioty, które otrzymają koncesję.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

farmer.pl
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartyc

Odsłony

52

Ukraińska Rada Najwyższa przyjęła w pierwszym czytaniu ustawę o legalizacji marihuany na cele medyczne. Konopie niewłókniste będą mogły uprawiać wszelkie zarejestrowane podmioty, które otrzymają koncesję.

Ukraiński parlament z marszu przegłosował ustawę o legalizacji medycznej marihuany. Projekt regulacji w tej dziedzinie zyskał wymaganą większość poselskich głosów już w pierwszym czytaniu - donosi ukraiński Latifundist. Poparło je 268 posłów.

Dozwolona uprawa

Ustawa przewiduje, że konopie indyjskie będą mogły uprawiać wszelkie osoby prawne, bez względu na formę własności. Zainteresowani muszą jednak wpierw otrzymać koncesję z określonym limitem wielkości produkcji.

Uprawę i obrót medyczną marihuaną ma kontrolować Policja.

Marihuana na receptę

Placówki medyczne i lekarze będą mogły stosować marihuanę w leczeniu pacjentów. Szpitale, przychodnie i uprawnione firmy medyczne będą mogły nabywać, transportować, przechowywać, wydawać oraz niszczyć wytworzone z konopi środki odurzające.

Nowe prawo zezwala na opracowywanie i wytwarzanie nowych środków odurzających i psychotropowych z konopi medycznych, pod warunkiem że będą one stosowane do celów medycznych lub badań naukowych.

Rząd poda limity

Przepisy wykonawcze do przyjętej ustawy ma przedstawić Rada Ministrów. Mają one m.in. wyznaczyć dozwolony procent stężenia THC (substancji psychoaktywnej) w suchej masie konopi i limity dla producentów.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

pozytywne nastawienie, w otoczeniu dwóch bliskich mi i zaufanych osób, wyjście do muzeum

Wiele razy zabierałam się do napisania trip raportu po spróbowaniu nowych używek (z mniejszą czy większą korzyścią dla mnie), jednak mam wrażenie że im bardziej człowiek w to wsiąka, tym w jakiś sposób mniej ‘wyjątkowe’ wydają się wszystkie kolejne okoliczności. Precyzując co mam przez to na myśli: odwrotnie proporcjonalnie do ilości nabywanych doświadczeń coraz mniej analizuje się na czym polegają nowe doznania, a bardziej po postu je przeżywa, tak po prostu będąc tu i teraz. A przynajmniej tak działa to w moim przypadku.

  • 4-HO-MET
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Ogromna ciekawość, dobry humor, miła atmosfera, towarzystwo współlokatorki, ogółem wszystko normalnie:)

Słowem wstępu, zdecydowałyśmy się z D.  na metocynę, bo lubimy próbować nowych rzeczy. A LSD nie było, więc z braku laku homecik zawitał w domciu. W tym raporcie opiszę właściwie tylko swoją przygodę, bo D. za bardzo nie miała fazy (a przynajmniej żadnych fizycznych objawów - po prostu siedziała i wkręcała się w muzykę, nie wiem co jej po głowie chodziło).

  • Tramadol

Expirence - Extasy, Marihuana, Speed, Efedryna

Tramal po raz pierwszy !





Byla piatkowa noc ( cos kolo godziny 0:00 ), dzien wczesnie masakrycznie sie spalilem

z kumplem na disco, wiec tego dnia postanowilem grzecznie posiedziec w domu.

Jednak strasznie mi sie nudzilo, zaczalem czytac opowiesci na hyperreal.info.

Przeczytalem kilka opisow tripu po Tramalu, troche mnie to zafascynowalo wiec udalem

sie do kuchni przeszukac domowa apteczke :) Nie znalazlem nic co by sie nadawalo do

  • 4-HO-MET
  • Przeżycie mistyczne

Wyczekiwany dzień, urodziny jednego z nas, przepozytywne nastawienie, jezioro w centrum miasta, plaża, las, za rogiem cywilizacja.

      Obudził mnie wyśmienity humor. To dziś jest ten długo planowany dzień debiutu, słońce świeci, niebieskie niebo, idealnie!  Około godziny 17 dotarliśmy całą 6 osobową ekipą (S- solenizant, P- moja debiutująca na psychodelikach przyjaciółka, T- przyjaciel solenizanta, M- drugi przyjaciel solenizanta, K- trzeci przyjaciel solenizanta i ja) na wybrane przez nas wcześniej miejsce. Rozłożyliśmy koce pod drzewem na jednej z małych plaż, prawie przy samej drodze głównej prowadzącej dookoła jeziora.