Grzybki Plener Duchowość Trawa
Wysłane przez TeacherButla w 8 Wrzesień, 2019 - 03:03Będę opisywał wszystkie fazy świadomości a jest ich trochę 😊
Będę opisywał wszystkie fazy świadomości a jest ich trochę 😊
Późny wieczór przy komputerze, psychodeliczny nastrój i oczekiwanie na pobudzenie.
Nie zachęcam do powtarzania mojego czynu. Wręcz przeciwnie, odradzam, to może się naprawdę źle skończyć.
O godzinie 18 przyjąłem DXM z Pseudoefedryną, o 20 przyjąłem THC.
Pierwsze efekty nadeszły szybko, tuż po spaleniu (tj. o godzinie 20:15) poczułem lekkie pobudzenie i chęć do słuchania muzyki. Czas mijał strasznie wolno, wydawało mi się że mijają godziny i niedługo będzie rano, lecz w rzeczywistości była 20:30.
Godzina 20:45.
Tak. Jednak przekonałem się, że czas coś napisać a nie tylko czytać neuro
groove.
Palić trawę zacząłem stosunkowo niedawno. Heh na palcach jednej ręki mogę
policzyć ile razy już spotykałem się z panną Marią :P
Pewnego pięknego dnia , gdy przyszedłem do szkoły zostałem zszokowany przez
mojego kumpla. Okazało się ,że przypala i to już nie był pierwszy raz.
Początkowo się z niego polewałem, ale z czasem też chciałem spróbować.
Nastawienie dobre, ranek, dom
DXM TRIP REPORT 14.05.2019r.
Wtorek. Wstałem o 8:30 z klarownym zamiarem przyjęcia 300mg dxm. Zaplanowałem to przedsięwzięcie na 10:00 i oczywiście nic nie zjadłem, aby efekt był jak najlepszy. Spodziewam się spotęgowanych doznań jakie były na 150mg + czegoś nowego.
10:00
Przyjąłem 300mg dxm i czekam na efekty.
10:30
Na razie nic nie czuję.
Głównie we własnym mieszkaniu z bliską osobą.
Jest to kilka raportów, a raczej historia doświadczeń z całą grupą substancji, dlatego wstępne informacje o dawce itd. różnią się .