91-latek z kokainą

91-letni emerytowany chirurg z Sydney usłyszał zarzuty sprowadzenia do Australii kokainy, ukrytej w mydle. Australijska policja ostrzega podróżnych, aby przypadkiem nie pozwolili zrobić z siebie przewoźników narkotyków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

24Kurier.pl

Odsłony

526

91-letni emerytowany chirurg z Sydney usłyszał zarzuty sprowadzenia do Australii kokainy, ukrytej w mydle. Australijska policja ostrzega podróżnych, aby przypadkiem nie pozwolili zrobić z siebie przewoźników narkotyków.

Victor Twartz został wypuszczony za kaucją, ale może zostać skazany nawet na dożywocie, jeżeli udowodni mu się przewiezienie na lotnisko w Sydney 4,5 kg narkotyków. Po przylocie z Delhi w bagażu Twartza znaleziono 27 paczek mydła. Badania wykazały, że zawierały one kokainę.

Według przedstawiciela policji Davida Stewarta 91-latka prawdopodobnie oszukała grupa ludzi, z którą zaprzyjaźnił się przed podróżą i utrzymywał kontakt internetowy przez kilka miesięcy. Nie wiadomo, czy za transport coś mu obiecano. Stewart dodał, że "istnieją dowody, iż Twartz naprawdę został oszukany i wykorzystany. Ostrzegano go i tutaj, i za granicą. Ale ludzi można jedynie ostrzec; ostatecznie sami podejmą decyzję" - powiedział.

Rodzina emeryta powiadomiła policję, że korespondował on mailowo z domniemanymi oszustami. Oskarżony powiedział australijskim mediom, że spotkał w Delhi poznanych w internecie ludzi. Gdy wchodził na pokład samolotu, wręczyli mu oni paczkę "z prezentami dla kogoś w Australii". Opuszczając sąd Twartz zarzekał się, że został wykorzystany. Australijska policja przypomina, że nawet za bezwiedny wwóz narkotyków na teren tego kraju można usłyszeć zarzuty. 

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan




Substancja: DXM (pierwszy raz)

Dawka: 450 mg na ok. 60 kg wagi ciała

Doświadczenia: było to dawno i nieprawda ;)

Settings: słoneczny początek września, sam w domu

Set: raczej nieciekawy, ale nie chcę się o tym rozpisywać

Czy dane doświadczenie zmieniło mnie w jakiś sposób: mam nadzieję, że nie :)


  • Dekstrometorfan

No wiec tak. Pewnego dnia przeczytalem o dxm. Kupilem i godz. 8

wieczorem zjadlem 10 tabletek. BB sie skonczyl i cos zaczelo mnie

brac. Poszlem do kibla i jak szedlem i pozniej wracalem to tak

dziwnie grawitacja dzialala, troche

polazilem po pokoju, poskakalem se i poszlem spac(bylem potwornie

zmeczony po dniu wczesniejszym). Nastepnego dnia zjadlem 20 razem z

kumplem i dorzucilem jeszcze 10. Ja 30, on 20. Bylo calkiem fajnie.

Kumpel zaczal biec w srodku miasta po chodniku. Pozniej poszlismy do

  • Bad trip
  • MDMA (Ecstasy)

Sylwester, czas by bawić się do upadłego! Każdy coś ćpie, wóda się leje, opuszczamy domówkę i jedziemy do klubu ok 1:30.

Samej nocy bawiłem się nieźle, ot jazda na dragach i alkoholu do cięzkiego techno w kurewsko mrocznym zatłoczonym klubie. Dość duży nieogar panował całą noc. Wróciliśmy z dziewczyną do domu w opłakanym stanie - tragiczny, nie dający spać zjazd. Prysznic, poleżeliśmy pare godzin, pogadaliśmy, posprzątaliśmy syf w domu, poszliśmy na spacer w pierwszym śniegu, zjedliśmy rosół i ciasto. Zaczynałem czuć się lepiej, postanowiłem przypalić sobie z bonga dla rozluźnienia.

randomness